Rosnący deficyt obrotów bieżących
Deficyt rachunku bieżącego bilansu płatniczego sięgnął po 11 miesiącach ub.r. 10 mld USD. - Stało się tak praktycznie za sprawą jednego czynnika - większego importu - powiedział PARKIETOWI Grzegorz Wójtowicz, członek Rady Polityki Pieniężnej. Jego zdaniem, było to spowodowane szybszym wzrostem gospodarczym, co dało silny impuls dla importu zaopatrzeniowego i inwestycyjnego. Ze względu na zbliżające się święta zwiększył się import konsumpcyjny. Nie wiadomo natomiast, czy niższe w listopadzie saldo niesklasyfikowanych obrotów bieżących to tendencja krótkookresowa, czy początek trendu.Liczony w skali 12 miesięcy deficyt obrotów bieżących wyniósł, według G. Wójtowicza, 7,2% PKB. - Wiele wskazuje, że taki będzie również wynik w całym 1999 r. - stwierdził.Oznacza to, że ujemne saldo rachunku bieżącego wyniesie ok. 11,2 mld USD. Z wyliczeń G. Wójtowicza wynika bowiem, że po 11 miesiącach wartość PKB wyniosła 156,1 mld USD, a na koniec grudnia była niewiele wyższa - być może o ok. 1 mld USD. Wiąże się to z osłabieniem złotego - wzrost gospodarczy był bowiem zadowalający. G. Wójtowicz sądzi, że w tym roku deficyt wyniesie ok. 6% PKB.
czytaj str. 5
Wpływy rachunku bieżącego szybko maleją
W bilansie więcej zobowiązań