Statystyka zleceń i transakcji
Rynek jest wciąż bardzo silny, rosnąca wartość obrotów świadczy o napływie sporego kapitału, w tym zapewne i tego z zagranicy. Wiele wartości statystycznych osiągnęło już rekordowe poziomy, jednak nie wszystkie świadczą o euforii, a wręcz przeciwnie - mogą skłaniać do ostrożności.Średnia liczba zleceń ogółem zwiększyła się o 34%, osiągając poziom najwyższy od początku marca 1998 r. Jednocześnie średnia liczba zleceń kupna wzrosła jedynie o niespełna 11%, podczas gdy liczba zleceń sprzedaży zwiększyła się aż o ponad 46%. Zwraca uwagę niewielki wzrost udziału zleceń o najniższej wartości w ogólnej liczbie zleceń po obu stronach rynku. Co ciekawe, w ujęciu ilościowym bardzo silnie obniżył się udział zleceń dużych i to zarówno po stronie kupna, jak i sprzedaży. Najmniejsze zmiany w tym zakresie zanotowano w przypadku zleceń średnich.Średnia wartość zlecenia kupna zwiększyła się w minionym tygodniu jedynie o nieco ponad 6%, osiągając poziom najwyższy od listopada 1996 r. Średnia wartość zlecenia sprzedaży natomiast obniżyła się prawie o 6%. Może to świadczyć, że po stronie sprzedaży zwiększył się udział mniejszych inwestorów.Zdecydowanie mniej optymistycznie przedstawiają się jednak zmiany w popycie i podaży. Średnia wartość popytu wzrosła co prawda o ponad 17%, osiągając poziom najwyższy od początku 1995 r. (od tego okresu dostępna jest szczegółowa statystyka w tym zakresie), jednak wartość podaży na sesję zwiększyła się aż o ponad 38%, osiągając poziom 500 mln zł - również najwyższy od 1995 r. Tak więc można przypuszczać, że bardzo wielu inwestorów wykorzystuje obecną zwyżkę kursów do pozbywania się akcji (podaż zdecydowanie przeważa nad popytem).W strukturze popytu i podaży zwraca uwagę około 8-proc. spadek udziału zleceń małych i średnich oraz ponad 2-proc. wzrost w przypadku zleceń o największej wartości w popycie. Z kolei w podaży udział tych dwóch pierwszych kategorii zleceń zdecydowanie wzrósł, obniżył się zaś o ponad 2% udział zleceń dużych. To zjawisko należałoby interpretować jako symptom wstrzymywania się największych inwestorów od sprzedaży akcji. Warto zwrócić uwagę, że wszystkie te zjawiska występują przy rekordowo wysokim poziomie obrotów, których wartość wzrosła o ponad 54%.Niezwykle dynamiczną zwyżkę zanotowano w przypadku średniej liczby zawieranych transakcji. Średnia wartość transakcji ogółem zwiększyła się jedynie o niecałe 5%, jednak wartość transakcji kupna wzrosła aż prawie o 23%, przy około 5-proc. spadku wartości transakcji sprzedaży.
ROMAN PRZASNYSKI