Od wzrostów do spadków na parkietach w naszym regionie

Piątkowe sesje na parkietach w naszym regionie rozpoczęły się od wzrostów, jednak w drugiej połowie dnia akcje zaczęły tanieć ze względu na publikację niepokojących wskaźników gospodarczych w USA. Początkowy wzrost zdołał utrzymać tylko praski PX 50, natomiast spadły budapeszteński BUX i moskiewski RTS.

BudapesztPiątkowa sesja na budapeszteńskiej giełdzie papierów wartościowych przebiegła pod znakiem dużych wahań cen akcji. Na początku dnia zdecydowanie na rynku przeważał popyt i wskaźnik BUX wzrósł już nawet do poziomu 10 130 pkt.,utwierdzając inwestorów w przekonaniu, że po raz pierwszy w historii zamknie się on powyżej bariery 10 000 pkt. W drugiej połowie sesji nadeszły jednak niepokojące dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych, sugerujące możliwość wyraźnej podwyżki stóp procentowych. W efekcie rozpoczęła się masowa wyprzedaż akcji i ostatecznie BUX spadł o 1,54%, zamykając tydzień na poziomie 9830,02 pkt. Większość spółek zanotowała spadki cen akcji, a z trendu wyłamała się firma branży detalicznej Fotex.PragaPodczas ostatniej sesji w mijającym tygodniu na giełdzie praskiej indeks PX 50 wzrósł o 0,36%, do 552,7 pkt. Rozmiary jego zwyżki ograniczyły jednak w drugiej połowie notowań negatywne wieści napływające zza Atlantyku. Mimo to - zdaniem czeskich maklerów - utrzymywało się zainteresowanie praskim parkietem ze strony zagranicznych inwestorów, za którymi podążyli lokalni uczestnicy rynku. Największym popytem cieszyły się papiery koncernu budowlanego IPS, w ślad za którym poszły bank Komercni i spółki telekomunikacyjne. Staniały natomiast papiery innej instytucji finansowej - Ceska Sporitelna.MoskwaPublikacja najnowszych danych dotyczących wzrostu gospodarczego w USA wzbudziła również obawy wśród inwestorów na rynku rosyjskim i zaczęli oni pozbywać się akcji. - Jeśli pod wpływem publikacji danych w USA zaczną tanieć tam akcje, wszystkie rynki na świecie na to silnie zareagują, w tym również rynek rosyjski - powiedział Reutersowi Andriej Kukk, makler z biura IBG NIKoil. - Dalsze spadki w przyszłym tygodniu są więc możliwe - dodał. Warto jednak - jego zdaniem - zauważyć, że im bliżej marcowych wyborów prezydenckich, tym uważniej fundusze inwestycyjne działające na emerging markets zaczną interesować się rynkiem rosyjskim i istnieją szanse na poprawę koniunktury. Wskaźnik RTS spadł w piątek o 3,52% i zamknął dzień na poziomie 181,84 pkt. Wśród blue chips liderem spadków był koncern Jednolite Systemy Energetyczne, którego akcje staniały o 5,14%.

Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI