Ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji
Rząd rozpoczął wczoraj, a zakończy najwcześniej jutro, dyskusję o ostatecznym kształcie projektu nowelizacji ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Poprzednia wersja po licznych poprawkach poselskich została - zgodnie z sugestią premiera Jerzego Buzka - odrzucona przez Sejm, ale tylko większością dwóch głosów. Przeciwko rządowi głosowali wówczas posłowie AWS z grupy "uwłaszczeniowców". Nie przeforsowali oni pomysłu, by 25% akcji prywatyzowanych firm przeznaczać na powszechne uwłaszczenie.W wersji ustawy rozpatrywanej przez rząd znalazł się zapis, że na uwłaszczenie należy przeznaczyć do 7% akcji, Fundusz Rozwoju Nauki Polskiej miałby otrzymać do 2% zysków z prywatyzacji, a Agencja Rozwoju Przemysłu do 2% tych zysków. Ministerstwo Skarbu Państwa chce natomiast - by zapobiec w przyszłości sporom - ustalić sztywne, a nie graniczne wielkości, czyli odpowiednio: 7%, 2% i 2%.Różnica zdań w koalicji AWS-UW dotyczy także sposobu kierowania pieniędzy do osób, które zostaną objęte uwłaszczeniem (będą to przede wszystkim pracownicy sfery budżetowej). Politycy UW opowiadają się za kierowaniem środków na konta ubezpieczonych w ZUS-ie i funduszach emerytalnych. Argumentują, że wypłacanie wszystkim uprawnionym gotówki byłoby niebezpieczne dla równowagi gospodarczej.
B.J.