Amerykańskie koncerny podsumowują 1999 r.
Największe amerykańskie koncerny zaskoczyły analityków rocznymi wynikami. Według wstępnychszacunków, zyski netto 480 spółek wchodzących w skład indeksu Standard & Poor's 500 (pozostałenie ujawniły jeszcze danych) były wyższe od osiągniętych na koniec 1998 r. aż o 18% (średnia 10-letniadla firm z tego indeksu wynosi 7%).
- To był wyjątkowo dobry rok, choć i finisz bieżącego nie powinien być o wiele gorszy. Na razie prognozujemy wzrost zysków rzędu 14% - powiedział niemieckiemu "Handelsblattowi" Chuck Hill, dyrektor działu analiz w monitorującej amerykański rynek przedsiębiorstw firmie First Call/Thomson Financial. Jego optymizm wynika m.in. z faktu, że w IV kwartale 1999 r. analizowane koncerny wypracowały o 22% wyższe zyski niż w tym samym okresie roku poprzedniego.Na sukces złożyło się wiele czynników. Analitycy podkreślają przede wszystkim trwającą od lat doskonałą koniunkturę w amerykańskiej gospodarce (wstępne szacunki mówią o 4-proc. wzroście w 1999 r.). Do tego dochodzą masowe inwestycje technologiczne (m.in. w e-commerce), co prowadzi do obniżek kosztów, niezaspokojony popyt ze strony konsumentów, a także ożywienie gospodarcze na wychodzących z kryzysu rynkach azjatyckich.- Praktycznie niemal wszystkie branże poprawiły w ub.r. swoje zyski - twierdzi Arun Kumar, główny strateg ds. akcji w banku Lehman Brothers. Zgodnie z przewidywaniami, najlepiej zaprezentowała się szeroko rozumiana branża technologiczna (+31%), dyskontujący fuzje i przejęcia sektor bankowy (+22%) oraz telekomunikacja (+18%). Najgorzej (minus 4%) wypadł transport.Indywidualnie zdecydowanie najwięcej zarobił w 1999 r. General Electric, konglomerat oferujący nie tylko szeroką gamę produktów (od żarówek przez lodówki, silniki samolotowe po turbiny dla elektrowni), ale odnoszący także sukcesy na polu usług finansowych (spółka GE Capital). Udało mu się po raz pierwszy w swojej historii wypracować w ciągu jednego roku ponad 10 mld USD zysku netto (o 15% więcej niż w 1998 r.).Za GE plasuje się grupa firm z zyskami w granicach 7,5-8 mld USD. Tworzą ją: SBC Communications - 8,16 mld (+6%), Exxon Mobil - 7,91 mld (spadek o 2%), Microsoft - 7,79 mld (+73%), IBM - 7,71 mld (+22%), Philip Morris - 7,68 mld (+43%) oraz Du Pont - 7,48 mld (+67%). Liderami pod względem obrotów (powyżej 100 mld USD) okazały się: Exxon Mobil (186,9), General Motors (176,6; wzrost aż o 103%), potentat w handlu detalicznym Wal-Mart Stores (166,8), Ford Motor (162,6) i wspomniany General Electric (111,6).W sumie aż 60% koncernów, które do tej pory opublikowały swoje wyniki za ub.r., poprawiło zyski. Gorzej niż w 1998 r. wypadło tylko 13% firm. - Stosunek 5:1 jest zaskakująco dobry - twierdzi Arun Kumar. - W poprzednich latach często zdarzało się, że było to 2:1.
W.K.