Bank of Scotland zmienia plany
Fiasko zabiegów, których celem było przejęcie za 24 mld funtów londyńskiego National Westminster Bank, zmusiło Bank of Scotland do skorygowania dotychczasowej strategii. Szkocka instytucja finansowa, znana ze sprawnego zarządzania i wysokiej efektywności, skierowała uwagę na dynamicznie rozwijające się usługi świadczone za pomocą łączy internetowych. Opracowano już plany utworzenia banków działających w systemie online w dwóch krajach na kontynencie europejskim. Po udanych próbach, które Bank of Scotland przeprowadził na terenie Holandii, obiektem jego zainteresowania są teraz rynki niemiecki, francuski oraz hiszpański. Ostatecznego wyboru ma dokonać dyrektor generalny Peter Burt.Dzięki tej inicjatywie szkocki bank powinien wejść do nielicznego grona europejskich instytucji finansowych, które usiłują świadczyć usługi w systemie online, wychodząc poza obręb lokalnych rynków. Spośród banków brytyjskich starania takie podjął już Lloyds TSB, który do końca bieżącego roku zamierza uruchomić bank internetowy działający w Hiszpanii, Włoszech, Francji i Wielkiej Brytanii. Aktywny jest także hiszpański Banco Bilbao Vizcaya Argentaria, który współpracuje w tej dziedzinie z towarzystwem telekomunikacyjnym Telefonica z zamiarem świadczenia usług online w południowej części Europy oraz w Ameryce Łacińskiej.Jednak, w przeciwieństwie do pokaźnych nakładów Lloyds TSB, szacowanych na 200 mln - 300 mln funtów, Bank of Scotland nie chce ponosić tak dużych kosztów. Wzorem będzie utworzona w zeszłym roku w Holandii firma finansowa, która funkcjonuje pod marką Eubos. Osobliwość stanowi fakt, że zatrudnia ona zaledwie czterech pracowników, a wszystkie pozostałe operacje zleca innym dostawcom usług w systemie online.Szkoci badają też możliwości wykorzystania holenderskich doświadczeń na rynku amerykańskim. Jednak prace dotyczące ewentualnego utworzenia banku internetowego w USA są dopiero we wstępnej fazie.
A.K.