Notowany na amerykańskim rynku Nasdaq dystrybutor alkoholi Central European Distribution Corporation zamierza we wrześniu zadebiutować na warszawskiej giełdzie. Spółka zrezygnowała z emisji Polskich Kwitów Depozytowych na rzecz emisji akcji.Amerykańska firma byłaby pierwszym zagranicznym podmiotem notowanym na GPW. Nieprzesądzona jest jednak kwestia, czy walory CEDC znajdą się na rynku podstawowym, czy też może na specjalnie utworzonym rynku dla zagranicznych emitentów. Zdaniem Williama Careya, prezesa i głównego akcjonariusza spółki (28,7% kapitału akcyjnego), do sprzedaży zaoferowanych zostanie od 10 do 20% akcji firmy.CEDC podpisała pod koniec września ubiegłego roku umowę o doradztwie finansowym z CA IB Financial Advisors, w ramach której przewidywano możliwość przeprowadzenia emisji Polskich Kwitów Depozytowych. - CA IB Financial Advisors jako doradca CEDC chce stworzyć taką strukturę transakcji, która zapewni, by przyszli akcjonariusze firmy byli w porównywalnej sytuacji podatkowej do tej, którą mają akcjonariusze spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Na obecnym etapie wydaje się, że przy obecnych regulacjach prawnych cel ten spełnia notowanie akcji CEDC na naszej giełdzie. Za wcześnie jest jednak na szczegóły tej operacji - powiedziała PARKIETOWI Małgorzata Białas, wicedyrektor CA IB Financial Advisors.W ubiegłym roku zysk netto amerykańskiego dystrybutora wina, wódki i piwa wyniósł 3,1 mln USD przy przychodach ze sprzedaży 105,9 mln zł. Tegoroczne prognozy zakładają wypracowanie odpowiednio 4,3 mln USD i 130,4 mln USD.
M.N.