Próba dla Neuer Markt
Droga dla emisji 100 mln akcji internetowej spółki T-Online na Neuer Markt jest już ponoć otwarta. Większość szczegółów została w ostatnich dniach uzgodniona - twierdzi niemiecki "Handelsblatt", powołując się na dobrze poinformowane kręgi. Wiadomo że jednym z problemów było wymagane rozproszenie akcjonariatu.Kontrolowana przez Deutsche Telekom spółka T-Online jest największym dostawcą internetu w Europie. Obsługuje obecnie 4,6 mln klientów (54-proc. wzrost w porównaniu z rokiem 1998 r., a do końca roku ich liczba ma wzrosnąć do 6,2 mln (udział w rynku niemieckim przekracza 56%). Analitycy wyceniają jej wartość na 30-40 mld euro.Emisja 100 mln akcji T-Online (zaledwie 10% kapitału spółki) będzie największą w historii funkcjonowania Neuer Markt. Analitycy szacują jej wartość na 3-4 mld euro, gdy dotychczasowa średnia dla tego rynku to zaledwie 50-60 mln euro. Szefowie Deutsche Telekom nie dementują, że etap funkcjonowania na przeznaczonym dla firm high-tech rynku jest tylko przejściowy, będą bowiem starali się wprowadzić walory spółki do składu głównego indeksu niemieckiej giełdy DAX.Inwestorzy będą mogli zapisywać się na 100 mln walorów T-Online od 3 do 12 kwietnia br. Pierwsze notowanie planowane jest na 17 kwietnia. Podczas przeprowadzonych w ostatnich dniach spotkań z dużymi inwestorami zaproponowano widełki cenowe na poziomie 30-35 euro za walor. Z sondażu przeprowadzonego niedawno wśród analityków i menedżerów funduszy wynika, że spodziewają się oni ustalenia ceny emisyjnej bliżej dolnego progu widełek, zwłaszcza po kilku mniej udanych debiutach spółek internetowych na europejskim rynku.Bezpośrednimi rywalami T-Online są należąca do koncernu Mannesmann firma germany.net oraz AOL Deutschland, spółka America Online i Bertelsmanna (obie obsługują po 1,2 mln klientów). Ta druga chyba poczuła się nieco zagrożona, oskarżyła bowiem kierownictwo T-Online przed sądem krajowym w Düsseldorfie o prowadzenie "niedopuszczalnej reklamy" w kwestionariuszach rozsyłanych do akcjonariuszy.
W.K.