Tydzień na rynkach surowców

W ostatnich dniach do najniższego poziomu w tym roku spadły notowania złota na światowych rynkach. Jest ono także najtańsze od ponad 6 miesięcy. W przekroju ostatniego tygodnia cena tego kruszcu spadła o 3% do 275 USD za uncję. Wyprzedaż złota spowodowały pogłoski, że Bank Francji zdecyduje się na zmniejszenie rezerw tego kruszcu. Wprawdzie Francuzi oficjalnie temu zaprzeczają, jednak z pewnością będą musieli sprzedać część zapasów, ponieważ wymagają tego przepisy wprowadzone przez Europejski Bank Centralny.Pod znakiem dużych wahań cen przebiegł tydzień na rynku miedzi. W poniedziałek jej notowania na londyńskiej giełdzie metali spadły z 1780 USD/t do 1763 USD/t (1%), jednak w ciągu kolejnych trzech dni powróciły do poziomu 1780 USD/t. Kolejna fala spadków nadeszła w piątek, kiedy cena miedzi obniżyła się o 1,1% do 1760 USD/t. Analitycy wskazują jednak, że na tym rynku panuje teraz bardzo mała aktywność. - Rynek oczekiwał spadku notowań miedzi i teraz są one tak niskie, że można spodziewać się odbicia w górę - powiedział Reutersowi Robin Bhar, analityk z londyńskiego Standard Bank.Mijający tydzień był bardzo ważny dla uczestników rynku ropy naftowej. Odbył się bowiem w Wiedniu szczyt OPEC, podczas, którego zapadła decyzja o zwiększeniu dziennych limitów wydobycia o 1,4 mln baryłek. Wprawdzie w środę, po ogłoszeniu tego postanowienia, baryłka ropy staniała o ponad 1 USD do 24,5 USD, jednak w czwartek i piątek znów zaczęła drożeć. W efekcie w skali tygodnia notowania tego surowca niewiele się zmieniły (zniżka o 2,5%) i przekraczały nieco poziom 25 USD za baryłkę. - Decyzja OPEC nie będzie w stanie odbudować uszczuplonych zapasów ropy. Wprawdzie będzie ona wpływać stymulująco na notowania tego surowca, jednak można raczej zapomnieć o silnym spadku cen na rynkach - stwierdził na łamach "Financial Times" Lawrence Eagles, analityk z firmy GNI.

Ł.K.