Amerykańscy brokerzy ograniczają zakupy na kredyt

Po obserwowanym w ostatnich dniach załamaniu na rynku spółek branży IT amerykańscy brokerzy coraz mniej chętnie sprzedają akcje na kredyt. W niemal wszystkich biurach lista walorów z odnośnikiem "cash only" wydłuża się z dnia na dzień.Akcje takich spółek jak Palm Inc. (producent laptopów), VA Linux Systems Inc. (oferuje konkurencyjny w stosunku do Windows system operacyjny), Cobalt Group Inc., Broad.com Corp. czy K-Tel International Corp. zostały uznane przez analityków internetowego brokera DLJ Direct za zbyt ryzykowne, aby ich zakupy klienci mogli finansować środkami uzyskanymi z kredytu. W sumie na uaktualnionej na początku tego tygodnia czarnej liście tego należącego do banku inwestycyjnego Donaldson, Lufkin & Jenrette sieciowego biura maklerskiego znalazły się już walory 319 spółek. Zdaniem szefa DLJ Direct Blake'a Darcy'ego, po ostatnich spadkach na Nasdaq w przyszłym tygodniu będzie ich zapewne jeszcze więcej.Na takiej samej liście największego amerykańskiego brokera, Charles Schwab również jest już kilkaset spółek, a otwierają ją walory producenta oprogramowania dla internetowych sklepów Ariba Inc. (dla porównania, przed dwoma laty adnotacja "cash only" widniała tylko przy 25 firmach). Równie długi jest wykaz tych spółek, zakup akcji których musi być opłacony co najmniej w 35% gotówką. Ten tzw. margines bezpieczeństwa jest ustalany indywidualnie dla firm uznanych za średnio ryzykowne. I tak np. dla walorów Yahoo! wynosi on w tym biurze 70%, a dla spółki Priceline.com aż 80%.- Kto teraz chce kupować akcje, musi wyłożyć gotówkę na stół - potwierdza ostatni trend David Whitmore, rzecznik prasowy innego brokera, Datek Online Holdings Corp. - W obecnej sytuacji nie możemy pozwolić sobie na ponoszenie zwiększonego ryzyka kredytowego i uprzedzamy naszych klientów, że jeśli chcą nadal grać, muszą je wziąć na siebie. To jest pewnego rodzaju troska o klienta. W każdym razie, nie powinni mieć do nas za to pretensji - dodał Courtney Smith, szef nowojorskiej firmy Courtney Smith & Co. Jak przyznał niedawno prezes Fed Alan Greenspan, zakupy akcji na kredyt osiągnęły ostatnio najwyższy poziom od 1974 r. Tylko w lutym br. inwestorzy kupili w ten sposób papiery za 265,2 mld USD (o 9% więcej niż w styczniu).

W.K.