Nina Brink ? prezes World Online
Nina Brink, szefowa holenderskiej spółki internetowej World Online, która zadebiutowała w marcu na giełdzie i osiągnęła kapitalizację ponad 12 mld USD, znalazła się pod dużą presją. Wyszło bowiem na jaw, że jeszcze przed upublicznieniem spółki sprzedała 14,9 mln akcji amerykańskim funduszom inwestycyjnym po cenie 6,04 euro i nie ujawniła tego faktu w prospekcie emisyjnym. Żądający jej ustąpienia, wśród których znajdują się banki koordynujące pierwotną ofertę World Online ? ABN Amro i Goldman Sachs oraz drobni akcjonariusze ? zarzucają Ninie Brink, że w ten sposób naraziła spółkę na straty. Od czasu dość udanego debiutu firmy na giełdzie (kurs podczas pierwszego dnia notowań ukształtował się na poziomie 53 euro) jej akcje staniały o ponad 50%.Jak donosi internetowe wydanie ?Financial Timesa?, kiedy zatajona transakcja wyszła na jaw, Nina Brink stała się niedostępna dla mediów. Zdążyła jedynie oświadczyć, że ? jej zdaniem ? transakcja ta była korzystna dla niej oraz jej rodziny. 46-letnia obecnie Nina Brink założyła spółkę World Online zaledwie 3 lata temu. Spekuluje się, że namówił ją do tego Jim Clark, miliarder i jeden z pionierów internetowych, twórca popularnej wyszukiwarki Netscape. Aby sfinansować powstanie World Online Nina Brink namówiła do współpracy szwajcarską fundację rodzinną Sandoz, która wyłożyła na ten cel 150 mln USD. Od początku Holenderka nie ukrywała swoich ambicji, podkreślając, że chce, aby World Online zdystansował na Starym Kontynencie amerykańskiego potentata internetowego America Online. Holenderska firma w ciągu trzech lat zanotowała niespotykany wzrost. Jej sprzedaż wzrosła trzykrotnie i zdobyła w Europie 1,2 mln klientów (AOL około 2 mln). Nina Brink stała się ulubienicą analityków, którzy przyznali jej miano królowej europejskiego internetu.Szefową World Online charakteryzuje szybkość wypowiedzi, myślenia i podejmowania decyzji. Uznawana jest za pracoholiczkę, która poświęca dziennie obowiązkom zawodowym nawet 16 godzin. Stąd nadano jej również inny przydomek ?machina wojenna?.Na początku pracowała przede wszystkim w swojej willi pod Antwerpią, o której bywalcy mówią, że jej najbardziej charakterystyczną cechą są obrazy flamandzkich malarzy wiszące na ścianach. Później jednak, gdy World Online zaczął działać w 15 krajach, około 60% czasu zaczęła poświęcać na podróże biznesowe.Nina Brink urodziła się w Amsterdamie w rodzinie żydowskiej. Kiedy miała 3 lata, wyjechała z rodzicami do Kanady. Do Holandii powróciła w wieku 16 lat. Studiowała psychologię, a następnie wyszła za mąż za pracownika jednej z holenderskich firm elektronicznych. Po rozwodzie założyła własną firmę, która miała prawo do dystrybucji wyrobów amerykańskiej firmy Compaq na terenie Belgii i Holandii. Nina Brink wolny czas lubi spędzać przede wszystkim na nartach w Alpach, dokąd uciekła również, gdy wybuchła afera wokół World Online.
Ł.K.