Prezes World Online ustępuje przed krytyką

Nina Brink, założycielka i prezes holenderskiej firmy internetowej World Online, zrezygnowała z zajmowanego stanowiska w związku z głośnym skandalem dotyczącym sprzedaży przez nią większości udziałów w spółce przed jej niedawnym wprowadzeniem na giełdę. Kierownictwo obejmie dotychczasowy wiceprezes Simon Duffy. Stanie on przed niełatwym zadaniem, będzie bowiem musiał przywrócić nadwątlone zaufanie do firmy, której akcje staniały aż o 56% w stosunku do pierwotnych notowań z ubiegłego miesiąca. Dymisja Niny Brink poprawiła już w pewnym stopniu nastroje inwestorów, gdyż na wieść o niej walory World Online zdrożały w piątek o 2,7%.Obecnie internetowa spółka i jej finansowi doradcy ? największy bank holenderski ABN Amro oraz nowojorski bank inwestycyjny Goldman Sachs ? będą musieli stawić czoło zarzutom wysuniętym pod ich adresem przez grupę inwestorów, którzy skierowali sprawę na drogę sądową. Ich zdaniem, w prospekcie emisyjnym nie zawarto wszystkich informacji o firmie. Nie ujawniono mianowicie faktu, że w grudniu, tj. na trzy miesiące przed pierwotną ofertą publiczną, Nina Brink sprzedała trzem nabywcom 6,35% akcji World Online. Przedstawiciel Goldman Sachs stwierdził już, że nowojorski bank inwestycyjny będzie się bronić przed zarzutami, gdyż ? jego zdaniem ? działał właściwie, a krytyka nie jest uzasadniona.

A.K.