Wczorajsza sesja, mimo nieznacznej zmiany wartości WIRR-u, przyniosła pogorszenie sytuacji technicznej rynku równoległego. Diagram indeksu coraz bardziej traci bowiem kontakt z linią trendu wzrostowego z listopada ubiegłego roku, a wskaźniki techniczne powracają do przełamanych tendencji spadkowych, generując negatywne sygnały, jak chociażby dzienny MACD, który przeciął od góry poziom równowagi. W przypadku kontynuacji spadków, najbliższe istotne wsparcie znajduje się na poziomie 2690 pkt., na wysokości dołka z 17 kwietnia br., a jego znaczenie podkreśla pierwszy z poziomów zniesienia wcześniej wspomnianej fali wzrostowej i do momentu przełamania tej bariery rynek, z punktu widzenia średniookresowego, pozostaje w trendzie bocznym. Analizując rozwój sytuacji, warto także dodatkowo brać pod uwagę niewysokie w ostatnim okresie obroty, rzadko przekraczające poziom 10 mln zł. Rzeczywisty potencjał tego parkietu nie jest zatem do końca znany, a obecna słabość paradoksalnie może wpłynąć na ograniczenie zniżki. W ujęciu krótkookresowym natomiast na rynku zarysowała się tendencja spadkowa, której linia, obecnie przebiegająca na poziomie ok. 2900 pkt., będzie stanowić pierwszą barierę w przypadku zainicjowania kolejnej próby wzrostowej.
MIROSŁAW STĘPIEŃBM PBK S.A.