Prognoza techniczna rynku akcji

Ostatni okres na rynku akcji przyniósł aktywizację strony popytowej, czegoefektem było wybicie ze strefy konsolidacji, w jakiej indeks WIG poruszał sięod połowy kwietnia. Istotnym momentem sygnalizującym wzrost siły rynkubędzie jednak dopiero przełamanie oporu na wysokości 20 500 pkt., gdzie znajdowało się pokonane w połowie kwietnia br. wsparcie. W obecnej sytuacji natomiast należy liczyć się z ewentualnością, że ostatnie wzrosty stanowią jedynie korektę fali spadkowej.

Wykres liniowyWzrost aktywności byków w ostatnim tygodniu doprowadził do pokonania przez diagram indeksu WIG górnej granicy konsolidacji, znajdującej się na wysokości ok. 19 700 pkt. Po raz kolejny wybicie zostało zainicjowane w okolicach wsparcia na wysokości ok. 19 000 pkt., a skuteczne powstrzymanie spadków i obrona wsparcia w tym rejonie, czyni zeń jeden z najważniejszych obszarów tego typu w kolejnych okresach, dając jednocześnie szanse na utrzymanie wzrostów w najbliższych dniach. Jak na razie jednak wydaje się, iż trudno jeszcze przesądzać charakter i zasięg ostatniego wybicia. Jego kierunek został wprawdzie potwierdzony przez wzrost obrotów, ale należy liczyć się z ryzykiem ograniczenia wzrostów w okolicach dość istotnych barier podażowych. Jednym z najbliższych poziomów tego typu pozostaje w obecnej sytuacji wysokość ok. 20 500 pkt., gdzie znajdowało się pokonane w połowie kwietnia br. wsparcie. Dopiero w przypadku zdecydowanego pokonania tej granicy można oczekiwać pojawienia się znaczniejszych przesłanek sygnalizujących trwalsze zwyżki, przy czym taki scenariusz wymagać będzie wyraźnego wzrostu aktywności strony popytowej. W przeciwnym razie może okazać się, iż ostatnie wzrosty stanowią jedynie korektę fali spadkowej. Kolejnym obszarem oporu może być natomiast strefa ok. 21 350?21 450 pkt. będąca dolnym ograniczeniem dla wahań indeksu w marcu br. Po wybiciu w ostatnim tygodniu, ze wspomnianej konsolidacji nie można również wykluczyć wystąpienia ruchu powrotnego, jako reakcji na zwyżkę. Najbliższe wsparcie w takim wariancie stanowi wysokość 19 700 pkt., ale z uwagi na bieżące poziomy rynku nawet niewielki spadek może spowodować jego przebicie. Zdecydowanie skuteczniejsze mogą okazać się okolice 19 000 pkt., a zachowanie WIG-u w tym rejonie będzie mieć istotne znaczenie dla kierunku krótkoterminowej koniunktury. Dalsza obrona wsparcia mogłaby bowiem stworzyć skuteczną platformę dla dłuższej fali wzrostowej, z kolei jego pokonanie potwierdzi korekcyjny charakter obecnego impulsu.Natomiast w średnim horyzoncie inwestycyjnym rolę najważniejszej potencjalnej zapory dla spadków pełni obszar ok. 17 500?18 100 pkt. W tej bowiem strefie znajduje się kilka istotnych poziomów wsparcia, do których należą: poziom 61,8% zniesienia fali hossy z połowy października ub.r., 38,2% zniesienia długoterminowego trendu wzrostowego z października 98r. oraz szczyt fali zwyżkowej z połowy lipca 1999 r., które jak się wydaje, mogą powstrzymać nawet głębszy ruch zniżkowy.Poprawa koniunktury widoczna jest także w zachowaniu dziennych wskaźników technicznych, poruszających się w trendach wzrostowych. Pozytywny sygnał zajęcia pozycji wygenerował MACD pokonując od dołu swą średnią. Dzienny ROC znalazł się w okolicach poziomu równowagi i chociaż w ostatnim czasie zachowuje się on niezbyt jednoznacznie, przecinając tę granice i powracając poniżej, to jednak ważny sygnał rosnącej siły rynku może stanowić pokonanie linii trendu spadkowego utrzymującego się od połowy lutego br. Ostatni spadek tego oscylatora stanowił ruch powrotny, a ponowne wybicie podkreśla znaczenie przebicia powyższego oporu. Po odbiciu w okolicach poziomu wyprzedania wzrosty kontynuuje także RSI i można oczekiwać, że w najbliższym czasie dojdzie do próby testu ważnego potencjalnego oporu na wysokości linii trendu spadkowego z końca grudnia ub.r.Słabiej natomiast prezentują się wskaźniki w ujęciu tygodniowym nadal poruszające się w trendach spadkowych, ale i w tym pku na niektórych z nich pojawiły się symptomy prób wyhamowania tych ruchów.Powyższy obraz rynku potwierdza więc poprawę sytuacji w ostatnim tygodniu, co w głównej mierze należy zawdzięczać skutecznej obronie wsparcia w okolicach 19 000 pkt. W związku z tym najbliższe dni mogą przynieść kontynuację wzrostów, ale na obecnym etapie trudno przesądzać jednoznacznie zasięg tej fali. Nadal bowiem należy liczyć się z oddziaływaniem ważnej bariery podażowej na poziomie ok. 20 500 pkt. i dopiero przy jej zdecydowanym pokonaniu mogą pojawić się istotne przesłanki sygnalizujące wzrost siły rynku, a tym samym możliwość trwalszego ruchu wzrostowego. Powstrzymanie zwyżki w tym rejonie może natomiast oznaczać ponowny powrót spadków, a w takim wariancie nie można wykluczyć kolejnych testów wspomnianego wcześniej wsparcia.Wykres świecowyBiała świeca powstała w tym tygodniu potwierdza wzrost optymizmu na rynku, a zarazem sygnały związane z formacją odwróconego młota z 20.04. Mimo to nie rozstrzyga ona jeszcze zdecydowanie sytuacji indeksu, gdyż nadal znajduje się on w strefie wyznaczonej przez dość silne obszary wsparcia i oporu. Jako wsparcie głębsze spadki nadal ogranicza skutecznie okno hossy z połowy stycznia br. w przedziale ok. 18 982?19 470 pkt. Skuteczność, a zarazem znaczenie tego układu w kolejnych okresach podkreślają nieudane próby jego zamknięcia. Z drugiej natomiast strony nie należy lekceważyć luki bessy otwartej trzy tygodnie temu w obszarze 19 704?20 418 pkt., która stanowi najbliższą barierę podażową dla wzrostów. Przez ostatni miesiąc ograniczenia te wyznaczały zasięg wahań indeksów, a w związku z tym wydaje się, że dopiero wyraźne pokonanie któregoś z nich wyznaczy kierunek tendencji na rynku.

Mirosław StępieńBM PBK S.A.