Handel zagraniczny
Prawie o jedną trzecią w porównaniu z 1998 r. zmniejszył się w ub.r. handel zagraniczny żywcem i mięsem ? wynika z danych Zespołu Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych (FAMMU/FAPA). Zmieniła się też jego struktura ? po raz pierwszy od 4 lat głównym towarem eksportowym były żywe zwierzęta.Wartość eksportu żywca wyniosła 159,8 mln dolarów, czyli o 13% mniej niż rok wcześniej. Zmniejszyła się też (o 17% ? do 32,3 mln dolarów) wartość importu. Łączne obroty w tym segmencie rynku spadły o 14%. Za granicę sprzedawaliśmy głównie bydło (58% wartości ogółu), kupowaliśmy zaś drób (69% całego importu). Wartość sprzedaży wołowiny wyniosła 91,9 mln dolarów, na drób polscy odbiorcy wydali zaś 22,2 mln dolarów.Według danych zespołu monitoringu, najbardziej zmalał eksport drobiu ? aż o 71%. O ponad jedną trzecią zmniejszyła się też sprzedaż dzikich zwierząt.W handlu mięsem największy ?dołek? zanotowano w przypadku wołowiny. Udało się jej wyeksportować czterokrotnie mniej niż w 1998 r. Analitycy FAMMU/FAPA uważają, że główną przyczyną była niska konkurencyjność polskich towarów, które przegrały z ofertą eksporterów z USA i Unii Europejskiej. Za to aż sześciokrotnie wzrósł eksport wieprzowiny. Pod względem ilościowym był to największy segment polskiego eksportu mięsa (53%). W ub.r. sprzedano jej prawie 90 tys. ton, głównie do Rosji, Białorusi, Łotwy i na Ukrainę.
M.CH., PAP