Jack Welch, dyrektor generalny General Electric, szuka następcy
W kwietniu 2001 r., po 20 latach kierowania General Electric ustąpi, ze stanowiska dyrektora generalnego, John ?Jack? Welch. Decyzja dotycząca wyłonienia nowego dyrektora General Electric ma być podjęta do końca br. Pod rządami Welcha przychody ze sprzedaży firmy wzrosły czterokrotnie, zyski siedmiokrotnie, a wartość rynkowa spółki wzrosła o 3571%, tak więc jego następca będzie miał trudne zadanie do wykonania. Głównymi kandydatami na to stanowisko są: Jeffrey Immelt, dyrektor GE ds. systemów medycznych, Bob Nardelli zajmujący się energetyką w GE i James McNerney, dyrektor GE ds. budowy silników lotniczych. John F. Welch Jr. urodził się w 1935 r. w Peabody w Stanach Zjednoczonych. W 1960 r. ukończył University of Illinois na wydziale chemii. W tym samym roku rozpoczął pracę w GE. Jednak przytłoczony biurokracją w firmie, po roku pracy, postanowił odejść. Szefowie GE byli bardzo rozczarowani decyzją młodego inżyniera. Obiecali mu, że nie będzie musiał zajmować się ?papierkową robotą? jeśli zostanie. Od tego czasu Welch pracował na różnych stanowiskach aż do 1981 r., kiedy został dyrektorem generalnym General Electric. W ubiegłym roku szef GE zarobił 3,3 mln USD oraz otrzymał 10 mln USD premii. Ma dwie córki i dwóch synów. W 1989 r. ożenił się po raz drugi. Jego obecna małżonka postanowiła uprawiać z nim jego ulubione sporty (golf i jazdę na nartach), pod warunkiem jednak, że zacznie chodzić z nią do opery.
K.K.