Mniejszościowi nie dają za wygraną
Równych korzyści dla wszystkich akcjonariuszy i dostępu do informacji domagają się mniejszościowi akcjonariusze Stomilu Olsztyn, którego inwestoremstrategicznym jest francuski koncern Michelin.
Grupa mniejszościowych akcjonariuszy, która nie dopuściła do zmiany nazwy spółki na Michelin Polska, dysponuje obecnie ponad 20,13?proc. pakietem akcji Stomilu. Na ostatnim WZA grupa dysponowała pakietem akcji stanowiącym ok. 16% kapitału. Po działaniach podjętych przez firmy stanowiące mniejszość, dołączyły do nich kolejne. Spowodowało to wzrost pakietu znajdującego się w posiadaniu mniejszościowych akcjonariuszy. Firmy te zwiększały też systematycznie posiadaną liczbę papierów, dokonując zakupów na giełdzie.Praktykom Michelina w Stomilu sprzeciwiło się kilka funduszy inwestycyjnych i emerytalnych (m.in. DWS Polska TFI, Korona TFI, OFE PZU, OFE AIG, OFE DOM, Pekao Alliance TFI oraz Pioneer PPTFI). Zamierzają one wprowadzić swojego przedstawiciela (na walnym zwołanym na 25.08. br.) do rady nadzorczej, wybranego w drodze głosowania grupami. Ten sposób wyboru członka rady nadzorczej gwarantuje, zgodnie z przepisami kodeksu handlowego, możliwość uczestnictwa w posiedzeniach zarządu z głosem doradczym. Osoba, która zasiądzie w radzie nadzorczej reprezentując interesy mniejszościowych akcjonariuszy, w pełni wykorzysta możliwości kontrolne w spółce ? twierdzą przedstawiciele funduszy. Ich zdaniem zarząd nie informuje mniejszościowych akcjonariuszy w takim samym stopniu, co Francuzi. ? Podczas walnego zadawaliśmy pytania dotyczące działalności, wyników finansowych, planów itd. i nie uzyskiwaliśmy na nie zadowalających odpowiedzi. To skłania nas do decyzji o wprowadzeniu do RN osoby, która będzie kontrolowała działalność zarządu i będzie nas na bieżąco informowała o sytuacji w spółce ? powiedział Grzegorz Stulgis, doradca inwestycyjny, reprezentujący fundusz Pekao Alliance TFI.Przedstawiciele mniejszościowych akcjonariuszy są zdania, że niska wycena giełdowa akcji spółki wynika z tego, że wykazuje ona niewielkie zyski, co jest spowodowane ich transferem do grupy Michelin w postaci opłat licencyjnych, opłat za pośrednictwo w exporcie itp. Biorąc pod uwagę przeprowadzone w Stomilu w ostatnich latach inwestycje, zarządzający funduszami wycenili akcje spółki na 64 zł, natomiast rozważając wartość odtworzeniową fabryki na 94,9 zł. Na wczorajszej sesji akcjami Stomilu Olsztyn handlowano po 32,6 zł.
Ewa Bałdyga