Wiadomości ze spółek w centrum zainteresowania
Poniedziałkowe notowania na czołowych parkietach przebiegały pod znakiem niewielkich zmian notowań. Nieliczni inwestorzy, którzy nie zrobili sobie wakacji, tym razem skupili się na doniesieniach z poszczególnych spółek, w związku z czym brakowało wyraźnej tendencji. Czekano już na dzisiejsze wystąpienie Alana Greenospana w Kongresie USA oraz czwartkową publikację wskaźnika kosztów zatrudnienia w USA.
Nowy JorkPodczas sesji piątkowych o 1,02% obniżył się Dow Jones, S&P 500 spadł o 1,03%, Nasdaq o 2,15%, a Russell 2000 stracił 2,25%.Pierwsze notowania w tym tygodniu w Nowym Jorku rozpoczęły się od niewielkich zmian cen akcji. Inwestorzy czekali na nowe czynniki mogące pomóc przy podejmowaniu decyzji, koncentrując się przede wszystkim na wynikach spółek. W tych okolicznościach drożały akcje koncernu farmaceutycznego Merck, w związku z dobrymi rezultatami, a także koncernu Nortel Networks, który chce sprzedać część swojej działalności firmie Corning. Wśród spadkowiczów znalazł się m.in. operator telefonii komórkowej VoiceStream, kupowany przez Deutsche Telekom. Na giełdach brakowało jednak wyraźnej tendencji, w związku z czym do godz. 18.00 naszego czasu Dow Jones wzrósł o 17,32 pkt. (0,16%), Nasdaq zyskał 0,02%, natomiast Dow Jones Internet Composite Index spadł o 1,8%.Odczuwalny był już niepokój przed kolejnym wystąpieniem Alana Greenspana (dziś zaprezentuje się w Kongresie) oraz czwartkową publikacją wskaźnika kosztów zatrudnienia w gospodarce amerykańskiej. Silniejsze zwyżki uniemożliwiały także gorsze prognozy spółek dotyczące wyników w drugiej połowie br.LondynNa giełdzie w Londynie doszło wczoraj do niewielkiej zwyżki notowań. Wskaźnik FT-SE 100 wzrósł o 2,9 pkt. (0,05 %). Inwestorzy, niepewni co do dalszego trendu na giełdach, skupiali się na wiadomościach ze spółek. Najchętniej kupowali akcje spółek medialnych oraz producentów sprzętu komputerowego. Gorsze prognozy wyników wywołały natomiast spadek cen akcji spółki Telewest Communications oraz providera internetowego Freeserve.FrankfurtWprawdzie wczorajsze notowania na parkiecie frankfurckim charakteryzowały niewielkie zmiany indeksu, to jednak nie oznacza to, że nie dochodziło do silnych skoków notowań, które jednak odbywały się ?w obie strony? i wzajemnie się rekompensowały. Wśród spadkowiczów znalazły się takie spółki typu blue chip, jak Deutsche Telekom, któremu nie sprzyjała informacja o uzgodnieniu zakupu VoiceStream, HypoVereinsbank (łączy się z Bank Austria) czy Metro (zdementował wiadomość o fuzji z Wal-Mart Stores). Drożały natomiast akcje producenta oprogramowania komputerowego SAP, któremu sprzyjały korzystne wyniki kwartalne, oraz koncernu Siemens. DAX Xetra do godz. 18.00 spadł o 26,2 pkt. (0,36%).ParyżPoniedziałkową niewielką zwyżkę wskaźnika CAC-40, mierzącego koniunkturę na giełdzie paryskiej, w znacznym stopniu wywołał popyt na walory koncernu telekomunikacyjnego France Telecom, który po kilku sesjach spadkowych, cieszył się znów popularnością wśród inwestorów. Drożały też m.in. akcje koncernu naftowego TotalFina. Dzięki temu mimo wyprzedaży akcji innych dużych spółek, takich, jak Vivendi czy dostawca sieci komunikacyjnych Equant, paryski indeks zyskał 38,45 pkt. (0,59%)TokioW poniedziałek na parkiecie tokijskim przeważyły zniżki notowań. Wskaźnik Nikkei 225 stracił 264,37 pkt. (1,57%), pod wpływem negatywnych wieści z piątkowych sesji w Nowym Jorku, które pogorszyły jeszcze i tak niedobre już nastroje wśród inwestorów, spowodowane bankructwami japońskich spółek. ? Zbliżają się wybory, co zawsze niesie niepokój. Ponadto wielce prawdopodobne są kolejne bankructwa na rynku ? tak skomentował dla Reutersa pogorszenie sytuacji na rynku Koij Hatano, główny strateg z Sakura Institute of Research. Wśród spółek, które notowały wczoraj największe spadki znaleźli się reprezentanci branży high-tech ? Toshiba, Fujitsu czy NTT.HongkongRównież w Hongkongu taniały wczoraj akcje większości spółek, adencja ta była widoczna szczególnie wśród reagujących najbardziej na wahania Nasdaqa spółek telekomunikacyjnych. Wśród spadkowiczów znalazły się m.in. Hutchison Whampoa i China Mobile, a wskaźnik Hang Seng spadł o 261,17 pkt. (1,46%). Nieco lepiej wiodło się natomiast spółkom z sektora finansowego oraz działających na rynku nieruchomości.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i grzegorz zybert