W piątkowych pakietówkach 14,2% akcji Wólczanki sprzedała spółka Ciech-Stomil. Walory najprawdopodobniej trafiły do grupy osób fizycznych, które od pewnego czasu umacniają swoją pozycję w łódzkiej firmie.
Poza Ciechem-Stomilem akcje Wólczanki sprzedali wcześniej: BIG-Bank Gdański wraz z podmiotami zależnymi (miał 12% kapitału), Bank Handlowy (ok. 6%) oraz Komfort (ponad 5%). W miejsce instytucji w gronie akcjonariuszy łódzkiej spółki zaczęły pojawiać się osoby fizyczne. Artur Kowalczyk miał ostatnio 7,4% walorów, Stanisław Gasinowicz 8,6%, Rafał Karczmarczuk ponad 7%. Na majowym walnym pakiet prawie 5% akcji zarejestrowała też firma Ornament Trading.
Przedstawiciele Wólczanki nie wiedzą jeszcze, kto kupił papiery w ostatnich pakietówkach. Najprawdopodobniej uczestniczyły w nich osoby fizyczne, które już są akcjonariuszami spółki, lub powiązane z nimi podmioty. Ciech-Stomil sprzedał walory po 16,1 zł. Wczoraj na fixingu cena akcji Wólczanki wzrosła o 1%, do 14,6 zł. Na koniec notowań ciągłych walory zostały wycenione na 15,2 zł. W ich trakcie doszło do transakcji 98 blokami (24,5 tys. akcji), która najprawdopodobniej była umówiona.
? Wkrótce ujawnią się nasi nowi udziałowcy i prawdopodobnie poznamy ich strategię inwestycyjną. Nie można wykluczyć, że wkrótce ktoś złoży wniosek o zwołanie NWZA w celu dokonania zmian w radzie nadzorczej ? powiedziała PARKIETOWI Elżbieta Grabska, wiceprezes Wólczanki.
Ze ?starych? akcjonariuszy łódzkiej spółki pozostał jeszcze bank PKO BP, który posiada prawie 19% kapitału i głosów.