Bony skarbowe

W trakcie wczorajszego przetargu na bony skarbowe, wyprzedzającego o dwa dni posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, zanotowano zdecydowane zwiększenie się aktywności inwestorów. Jednocześnie wzrosła rentowność dwóch spośród trzech handlowanych rodzajów papierówOczekiwanie na posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej i jej decyzję w sprawie stóp procentowych zdominowało zachowania inwestorów na rynku finansowym. Na początku poprzedniego tygodnia panowało niemal powszechne przekonanie o nieuchronności ich podwyższenia. Spowodowało to wzrost rentowności papierów skarbowych na rynku wtórnym oraz umocnienie się złotego. Spodziewano się podwyżki rzędu nawet 2?3 punktów procentowych. Podobnie, jak zaskakująca była informacja o poziomie inflacji w lipcu, tak również nieoczekiwanie nadeszła wiadomość nieco bardziej optymistyczna, dotycząca 0,7-proc. spadku cen żywności w I połowie sierpnia. Pojawienie się jej spowodowało zmianę oczekiwań co do stóp procentowych. Część obserwatorów rynku twierdziła, że w tej sytuacji RPP wstrzyma się z decyzją w tej sprawie, część zaś obniżyła swoje prognozy dotyczące skali podwyżki do 1-1,5 punktu procentowego. W każdym razie na rynku wtórnym zanotowano spadek rentowności papierów dłużnych.Mimo niepewności co do kierunku rozwoju sytuacji, na wczorajszy przetarg inwestorzy złożyli oferty kupna bonów skarbowych o łącznej wartości nominalnej 2,22 mld zł, a więc aż dwukrotnie wyższej niż przed tygodniem. Popyt na te papiery osiągnął poziom najwyższy od 1 sierpnia, zaś pomijając przetargi dodatkowe, najwyższy od początku czerwca bieżącego roku.Przy podaży wynoszącej 500 mln zł, wartość nominalna zawartych transakcji wyniosła 495,7 mln zł. Była więc nieznacznie wyższa niż poprzednio i ? podobnie jak przed tygodniem ? nieco niższa niż wynosił plan sprzedaży bonów przez emitenta.Mimo ponadczterokrotnej przewagi popytu nad podażą, wzrosła rentowność dwóch spośród trzech notowanych wczoraj rodzajów bonów. Średnia rentowność papierów 13-tygodniowych zwiększyła się z 17,44% do 17,52%, a więc o 0,08 punktu procentowego, czyli o 0,45%. Rentowność bonów o 52-tygodniowym terminie wykupu zwiększyła się z 18,61% do 18,68%, czyli o 0,07 punktu procentowego (o 3,8%). W przypadku obu rodzajów papierów popyt był ponadtrzykrotnie wyższy od podaży.Korekcie w dół uległa natomiast rentowność bonów 26-tygodniowych. Spadła ona z 19,1% do 18,51%, a więc o 0,59 punktu procentowego (o 3%) i to przy popycie prawie dziesięciokrotnie wyższym od podaży. Ubiegłotygodniowy wzrost rentowności tych papierów można chyba uznać za dość przypadkowy.Na kolejny przetarg Ministerstwo Finansów zamierza wystawić bony o wartości zaledwie 400 mln zł, wywierając w ten sposób presję na kupujących, zmierzającą do ograniczenia rentowności. Jednak decydującą rolę odegra w tym zakresie środowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej.

ROMAN PRZASNYSKI