Brytyjski koncern Diageo zanotował 2,7-procentowy wzrost zysku brutto w roku fiskalnym, który zakończył się 30 czerwca. Wzrost jest dowodem na to, że słusznie postąpił, skupiając się na branży monopolowej i rezygnując z sieci restauracji Burger King i amerykańskiego koncernu spożywczego Pillsbury.Do Diageo należą takie marki, jak: whisky Johnie Walker, wódka Smirnoff i piwo Guinness. Sprzedaż najbardziej znanych produktów należących do niego wzrosła o 6 procent. Zarząd Diageo ma nadzieję, że sprzedaż markowych alkoholi stanie się motorem wzrostu dla całego koncernu.Te dobre wyniki w branży alkoholowej kontrastują z problemami, jakie miał w ubiegłym roku w innych sektorach. Kłopoty koncernu Pillsbury wynikały z rosnącej konkurencji na amerykańskim rynku spożywczym, natomiast problemy Burger Kinga były efektem załamania się działalności franchisingowej w USA.Zysk brutto Diageo wyniósł 1,815 miliarda funtów (2,63 miliarda dolarów). Jest on mniej więcej zgodny z oczekiwaniami analityków, którzy spodziewali się zysku między 1,813 a 1,815 miliarda funtów.Paul Welsh, prezes Diageo, dokonał latem istotnych zmian. Zdecydował się upublicznić sieć restauracji Burger King, sprzedać koncern Pillsbury i połączyć oddziały z sektora monopolowego ? UDV i Guinness.Diageo będzie się również starać o przejęcie alkoholowej części koncernu Seagram.

Reuters