Wczorajsza obniżka indeksu WIRR do poziomu 2867,50 pkt. odbyła się przy większych niż zazwyczaj obrotach, które wyniosły 651 938 akcji. Posiłkując się klasyczną analizą techniczną można stwierdzić, że większy obrót na spadkach oznacza wzmocnienie się niekorzystnego trendu, ale również możliwość chociaż krótkoterminowej zmiany sytuacji.Za bliskim odbiciem przemawia zachowanie się wskaźników, które znalazły się już w obszarach wyprzedania (CCI, Stochastic, Ultimate) oraz bliskość wsparć. Są nimi 200-sesyjna średnia krocząca, a także pozioma linia trendu poprowadzona przez dołki z 14 marca i 5 maja br., znajdująca się obecnie na poziomie 2780 pkt. Ich pokonanie będzie oznaczało wejście rynku w silną bessę oraz wypełnienie się średnioterminowej formacji odwróconego spodka widocznej na wykresie.Może to skutkować zejściem indeksu nawet poniżej 2000 pkt. Od swojej linii sygnalnej coraz bardziej oddala się MACD po pokonaniu poziomu zera. Negatywne sygnały płyną także z analizy średnich kroczących. Średnia 45-sesyjna zbliża się od góry do średniej 100-sesyjnej, natomiast średnia 15-sesyjna po uprzednim wygenerowaniu sygnału sprzedaży zwiększa dynamikę spadku.

Marek Rogalskianalityk PARKIETU