Na koniec ubiegłego miesiąca średnia wartość jednostek rozrachunkowych funduszy emerytalnych była niższa o 2,57% w porównaniu z końcem sierpnia. Spadły jednostki wszystkich OFE, najmniej OFE Kredyt Banku, bo tylko o 0,09%.
We wrześniu spadały ceny akcji i obligacji. Jedynym wyjściem dla OFE były więc inwestycje w bony skarbowe oraz depozyty bankowe. Taką taktykę przyjął OFE Kredyt Banku, który w bankach i bonach ulokował większość swoich aktywów.
Fundusz do połowy miesiąca miał tylko ok. 6% aktywów ulokowanych na GPW (potem zwiększył je trzykrotnie) i nie posiadał żadnych obligacji. Wrzesień nie był dobrym miesiącem do inwestycji na GPW. Główny indeks WIG stracił ponad 8%, WIG20 ? ponad 10%, a indeks spółek zaawansowanej technologii spadł o prawie 12%. Jedynie na akcjach NFI dało się we wrześniu zarobić ? NIF wzrósł o prawie 5%.
Tak znaczne spadki kursów na giełdzie spowodowały obniżkę wartości jednostek funduszy emerytalnych. Najwięcej stracili ci, którzy przywiązali się do akcji spółek zaawansowanych technologii, czyli m.in. OFE Bankowy, którego jednostka straciła 4,93% wobec końca sierpnia.
Spadków cen akcji nie można było w tym miesiącu równoważyć zyskami na obligacjach. Wprawdzie ceny tych papierów na rynku międzybankowym zaczęły rosnąć na początku miesiąca ze względu na spodziewany spadek inflacji w sierpniu, jednak po jej ogłoszeniu przez GUS trend ten został zakłócony przez aukcje obligacji sprzedawanych przez NBP. Pod koniec miesiąca doszły do tego negatywne prognozy rynku, dotyczące wysokości deficytu na rachunku obrotów bieżących w sierpniu.