W ocenie Krzysztofa Rybińskiego, głównego ekonomisty ING Barings, zagrożeniem dla spadku inflacji w październiku mogą okazać się trudne jeszcze do oszacowania skutki wzrostu cen paliwa w tym miesiącu. Jednak Kubik-Kwiatkowska uważa, że ceny benzyny w październiku nie będą czynnikiem napędzającym wzrost inflacji, z uwagi na obniżenie cła na paliwo we wrześniu. Efektu tej obniżki nie było jeszcze widać w inflacji wrześniowej. "Sądzimy, że ten pozytywny efekt będzie widoczny w październiku" - dodała. Rybiński obawia się podwyżek cen ropy naftowej w związku z konfliktem na Bliskim Wschodzie. "Niestabilna sytuacja na Bliskim Wschodzie, skutkująca podwyżką cen ropy naftowej, może być zagrożeniem dla spadku inflacji do poziomu 8,9 proc. na koniec roku" - dodał Rybiński.
(PAP)