Analitycy, pytani w piątek przez PAP, uważają, że rentowność bonów skarbowych na poniedziałkowym przetargu lekko się obniży do poziomu około 18 proc. dla bonów rocznych, m.in. na skutek korzystnych danych o deficycie. NBP podał w czwartek, że deficyt obrotów bieżących spadł we wrześniu do 594 mln dolarów, z 961 mln USD w sierpniu, oraz w porównaniu z wrześniem 1999 roku, kiedy wyniósł 1.156 mln USD. "Na rentowność bonów skarbowych na pewno wpłyną pozytywnie opublikowane ostatnio dane o deficycie na rachunku obrotów bieżących" - powiedziała Katarzyna Zajdel-Kurowska, analityczka Citibanku. Opinię te podziela także Marek Zuber z Banku Przemysłowo-Handlowego oraz Piotr Bielski z PKO BP. "Ogólnie przewidujemy, że rentowność się nieco obniży. Będzie to efektem m.in. bardzo korzystnych danych o deficycie na rachunku obrotów bieżących, ogłoszonych w czwartek. Na pewno nie będzie to drastyczna zmiana rentowności" - powiedział Bielski. Zdaniem Zubera, rentowność bonów obniży się o około 10-15 punktów bazowych, natomiast analityczka Citibanku spodziewa się 20-30 punktowego spadku dla bonów rocznych. "Myślę, że spadek wyniesie około 10-15 punktów, czyli 52-tyg. bony będą poniżej 18 proc., a 13-tyg. w okolicach 16,70 proc., albo jeszcze nawet trochę niżej" - powiedział Zuber. "Spodziewamy się spadku rentowności. Może to być około 20-30 punktów bazowych dla bonów rocznych. Bony 13-tyg. pozostaną albo na niezmienionym poziomie albo ich rentowność nieznacznie spadnie" - dodała Zajdel-Kurowska. Na ostatnim przetargu, 23 października, rentowność bonów rocznych wyniosła 18,052 proc., zaś 13-tyg. 16,898 proc. Analityk PKO BP uważa, że bony roczne osiągną rentowność na poziomie 18 proc. lub lekko niżej. Na spadek rentowności bonów, zdaniem analityków, wpłynie poprawa sentymentu na rynku papierów dłużnych i spadek rentowności obligacji na rynku wtórnym. "Spadek rentowności nastąpi także ze względu na to wszystko, co działo się na rynku, czyli spadek rentowności obligacji na rynku wtórnym" - powiedział Zuber. "W ostatnim tygodniu nastąpiła poprawa nastrojów na rynku obligacji i wzrost zainteresowania nimi" - dodał. "Znacznie poprawił się sentyment na rynku papierów dłużnych i widzimy zainteresowanie inwestorów papierami o długim terminie zapadalności. Niewykluczone, że przeniesie się to również na bony skarbowe" - powiedziała Zajdel-Kurowska. Analitycy są zgodni, że dane o cenach żywności za drugą połowę października, które GUS opublikuje w piątek o godz.16.00, raczej nie powinny mieć wpływu na poziom rentowności bonów skarbowych. "Ceny żywności musiałyby wyraźnie odbiegać od przewidywań, czyli wyjść poza przedział 0,7-2,0 proc. wzrostu w całym miesiącu. Jeśli wyjdą poza ten przedział to wpłyną, jeśli nie, to nie będą miały większego znaczenia" - powiedział Zuber. Jego zdaniem, wszyscy oczekują spadku inflacji. "Jest tylko pytanie - czy już do poziomu jednocyfrowego, czy jeszcze będzie na poziomie dwucyfrowym". "Sentyment po deficycie się bardzo poprawił, oczekiwany jest spadek inflacji w najbliższym miesiącu, także nawet gorsze niż oczekiwano ceny żywności w październiku nie powinny osłabić tego sentymentu" - dodała Zajdel-Kurowska. Poziomu rentowności bonów skarbowych nie będą określały oczekiwania co do wielkości stóp procentowych w przyszłości. "W tej chwili nie ma czynników, które zmieniłyby oczekiwania co do przyszłej wysokości stóp procentowych. Na rynku przyjął się już taki konsensus, że stopy procentowe na obecnym poziomie nie zmienią się przez długi czas, przynajmniej, w naszej ocenie, do końca pierwszej połowy przyszłego roku. Nie powinny pojawić się czynniki, które zmieniłyby dzisiejszy stan wiedzy" - powiedział Bielski. Na ostatniej aukcji rentowność bonów rocznych spadła do 18,052 proc., z 18,074 proc. przed tygodniem, a bonów 13-tygodniowych do 16,898 proc., z 16,948 proc. przed tygodniem. MF sprzedało całą oferowaną pulę bonów o wartości 300 mln zł. Popyt ze strony inwestorów wyniósł 859,39 mln zł.(PAP)