Indeks funduszy nie zdołał pokonać średnioterminowej średniej kroczącej SK-45, odbijając się od niej w dół. Ruch ten można zaklasyfikować jako powrót do przebitej niedawno SK-15. NIF spadając do poziomu 63,2 pkt. delikatnie naruszył ostatnią lukę hossy (62,2?63,4 pkt.) na wykresie hybrydowym. Tak nieznaczne naruszenie wcale nie zmienia faktu, że jest to krótkoterminowe silne wsparcie i raczej jest mało prawdopodobne, aby podażowa strona rynku okazała się na tyle mocna, żeby zamknąć tę lukę. W krótkim terminie można spodziewać się odbicia indeksu od SK-15 i przystąpienia do nowego ruchu wzrostowego. Dość istotnym faktem było zdecydowane pokonanie linii oporu powstałej z połączenia szczytów z końca września i początku października, czemu towarzyszył gwałtowny wzrost obrotów.Większość wskaźników technicznych wybiła się z tendencji spadkowej i posiada dość znaczny potencjał wzrostowy. Oscylator MACD lekko hamuje wzrosty, zbliżając się do linii równowagi. Test tego poziomu będzie mieć duże znaczenie dla średnioterminowego obrazu rynku. NIF nadal zachowuje odwrotną korelację z podstawowym rynkiem akcji. Gdy główne indeksy dynamicznie rosną, wskaźnik funduszy spada, potęgując wrażenie, że to dwa zupełnie różne segmenty rynku.

Robert Cichowlasanalityk