Biorąc pod uwagę gwałtowny spadek obrotów towarzyszący środowej zniżce można stwierdzić, że obecnie mamy do czynienia z korektą techniczną i wzrosty powinny niedługo powrócić na parkiet - uważa Marek Pokrywka, makler DM BOŚ. "Najbliższe sesje mogą przynieść spadek WIG-u do poziomu 16,5 tys. pkt., po czym dobra koniunktura powinna znowu zagościć na naszej giełdzie" - powiedział. W środę spadły wartości wszystkich indeksów giełdowych. Indeks WIG zmniejszył się o 0,9 proc. i wyniósł 16.953,6 pkt., WIG 20 spadł o 1 proc., do 1.717,5 pkt. W obrocie giełdowym znalazło się w środę 209,99 mln akcji należących do pracowników TP SA, co znalazło swoje odbicie w notowaniach tej firmy. Kurs TPSA spadł o 0,4 proc. do 26 zł. "Biorąc pod uwagę wartość wchodzących akcji należy to uznać za sukces" - powiedział Marek Pokrywka. Właściciela zmieniło prawie 5,5 mln akcji. Wartość obrotów walorami TP wyniosła 285,5 mln zł, co stanowiło ponad 70 proc. wartości łącznych obrotów na rynku podstawowym. "Gdyby pominąć obrót walorami TPSA, wielkość obrotów na rynku podstawowym wyniosłaby niewiele ponad 114 mln zł" - zauważył makler. Dodał, że dogrywka na walorach TPSA zakończyła się zdecydowaną przewagą popytu, a niezrealizowana oferta kupna wyniosła prawie 2,5 mln sztuk. "Jeżeli kurs TPSA utrzyma się na obecnym poziomie, a wszystko na to wskazuje, to pracownicy Telekomunikacji uzyskają sporą premię" - powiedział Pokrywka. "Kurs Pekao, spółki która jest jedną z lokomotyw ostatniej poprawy koniunktury, spadł dzisiaj o 1,8 proc na poziom 55 zł" - zauważył makler. Według niego, biorąc pod uwagę duży obrót walorami tej firmy na środowej sesji, najbliższe dni mogą stać pod znakiem spadków kursu jej akcji. (PAP)