Na giełdzie londyńskiej panowała niepewność, gdyż inwestorzy czekali na ostateczne rezultaty wyborów w USA. Po początkowym dość wyraźnym wzroście notowań, spowodowanym zdementowaną później wiadomością o wygranej George?a W. Busha, FT-SE 100 podniósł się tylko o 10,5 pkt. (0,16%). Podobnie jak za oceanem, największy był popyt na akcje spółek farmaceutycznych oraz tytoniowych.
A.K. PARKIET newsroom