Pomimo problemów z liczeniem podstawowego indeksu koniunktury WIG, którego publikację giełda zawiesiła do odwołania, giełda jest zadowolona z piątkowego startu nowego systemu notowań Warsetu, a problemy handlujących są niewielkie. Przedstawicielka giełdy powiedziała PAP, że handel akcjami spółek we wszystkich systemach notowań odbywa się bez zakłóceń. "Jesteśmy zadowoleni z przebiegu pierwszej sesji. Notowania odbywają się bez zakłóceń" - powiedziała PAP Hanna Linde działu notowań GPW. Giełda zawiesiła obliczanie WIG o 10.19 do odwołania i nadal nie znane są przyczyny, dla których wartość indeksu na otwarciu notowań ciągłych skoczyła o 6,32 proc. do 17.252,51 pkt. "GPW informuje, że publikowana w tej chwili wartość indeksu WIG jest błędna. W związku z powyższym publikacja indeksu zostaje zawieszona do odwołania" - podała GPW w komunikacie. Sektorowe subindeksy WIG, jak i pozostałe indeksy są publikowane poprawnie. Handlujący nie mają problemów z zawieraniem transakcji. "Jeżeli chodzi o sam system to on funkcjonuje, choć są drobne problemy natury technicznej" - powiedział PAP w południe jeden z maklerów. Marek Pokrywka z DM BOŚ powiedział PAP, że Warset przekazuje prawie wszystkie informacje, poza wartością WIG oraz liczbą otwartych pozycji na kontraktach terminowych. "Brak informacji o ilości otwartych pozycji na kontraktach terminowych to spore utrudnienie" - dodał. Na otwarciu ciągłych indeksy spadły, a analitycy uważają, że spadki spowodowane są brakiem przyzwyczajenia inwestorów do nowego systemu notowań oraz pogorszeniem koniunktury w USA. WIG 20 spadł o 0,6 proc. do 1.618,47 pkt. Do chwili publikacji indeksu w obrocie były tylko trzy spółki wchodzące w skład tego indeksu. Na otwarciu ciągłych Tech WIG spadł o 0,54 proc. do 1.294,64 pkt, NIF spadł 1,14 proc. do 59,51 pkt, MIDWIG spadł o 0,2 proc. do 944,9 pkt. Na pierwszym fixingu WIRR spadł o 2,18 proc. do 2.531,55 pkt, ceny akcji 51 spółek poszły w dół, 26 wzrosły, a 11 nie zmieniły się. Do godziny 11.00 obrót w notowaniach ciągłych wyniósł 27 mln zł. Zdaniem maklerów sugeruje to, że obroty podczas całej sesji utrzymają się na średnim poziomie w stosunku do notowań na sesjach w poprzednim systemie. (PAP)