Po wczorajszej euforii zakupów na GPW nie było dziś śladu. WIG20 zniżkował przez prawie całą sesję, a niedźwiedzie odpuściły dopiero w strefie 1655 pkt. Od wczorajszego maksimum na poziomie 1726 pkt. główny indeks warszawskiego parkietu stracił więc w stosunku do dzisiejszego zamknięcia 3,8%. Obroty wyniosły 280 mln zł i były niższe w stosunku do poniedziałku o jedną trzecią.

Dzisiejsze spadki spowodowały anulowanie wczorajszych sygnałów kupna. Luka bessy po wcześniejszym zatrzymaniu się na linii trendu spadkowego i formacji spadającej gwiazdy z pewnością nie zachęcają do wchodzenia na rynek. Z jednej strony nadal silne znaczenie ma więc linia oporu na wysokości około 1710 pkt. i zwyżkująca linia trendu bocznego, przebiegająca 70 punktów niżej (na 1640 pkt.). Rynek znajduje się więc w silnym trendzie bocznym i dopiero wtedy gdy jeden z nich zostanie przełamany będzie można mówić o wchodzeniu rynku w trend.

Najbardziej zniżkowały dziś spółki teleinformatyczne, co znalazło odbicie w indeksie TechWIG, który zniżkował o 2,3%. Najsilniej spadły kursy Prokomu (-4,1%), Netii (-5%), Comarch (-3,3%), chociaż reszta spółek z SiTech-u również spadała. Na drugim biegunie znalazły się papiery Agrosu i Oceanu (+12,5%). Poza Handlowym i MostostalExport trudno się jednak doszukać zwyżek spółek, które mają większe udziały w indeksach i są bardziej płynne niż Ocean i Agros.

Adam Łaganowski

ANALITYK PARKIETU