28.11.Warszawa (PAP) - Zdaniem analityków nadal istnieją szansę na poprawę koniunktury na najbliższych sesjach. "Najbliższe dni powinny przynieść poprawę koniunktury i wzrost WIG 20 do poziomu około 1.700 pkt. - uważa Marek Pokrywka z DM BOŚ. Według niego, przyjmując optymistyczny scenariusz dalszego przebiegu notowań, dzisiejszy spadek WIG 20 należy traktować jako ruch powrotny przebitej ostatnio średnioterminowej linii trendu spadkowego, która zastała pokonana na ostatnich sesjach ubiegłego tygodnia. "W takim przypadku najbliższe dni powinny przynieść poprawę koniunktury, a jeżeli WIG-20 upora się z barierą na poziomie 1.700 pkt. otworzy to drogę do silnej zwyżki na naszym parkiecie" - powiedział makler. Jego zdaniem, istnieje duże prawdopodobieństwo realizacji takiego scenariusza. "Niewykluczone jednak, że przed wykonaniem kolejnego większego wzrostu rynek wejdzie w fazę większej korekty spadkowej" - powiedział Pokrywka. Dodał, że do optymizmu skłania fakt, że trwająca ponad miesiąca poprawa koniunktury jest napędzana popytem na spółkach o największej kapitalizacji. "Popyt na takie walory jak PKN, TPSA, czy Pekao sugeruje, że pozycje te są zajmowane przez dużych inwestorów - prawdopodobnie zagranicznych" - powiedział. WIG 20 na otwarcie wtorkowej sesji spadł o 0,9 proc. do 1.673,1 pkt. Po otwarciu WIg 20 zaczął rosnąć i po około dwudziestu minutach osiągnął poziom 1.681,03 pkt. (maksymalną wartość). W okolicach 10.10 wartość WIG 20 zaczęła gwałtownie spadać aż do godz 11.15 osiągając poziom 1.657,9 pkt. - minimalna wartość do chwili obecnej. Od godz 11.15 nastąpiło odwrócenie tendencji spadkowej i w ciągu godziny WIG 20 zbliżył się do wartości na otwarciu. O godz. 13.30 wartość indeksu wynosiła 1.670 pkt. (PAP)