Zamieszanie na 2 dni przed złożeniem ofert na UMTS

Ministerstwo Łączności na dwa dni przed złożeniem ostatecznych ofert oficjalnie potwierdziło, że może przyznać mniej niż 5 koncesji UMTS. Jeśli tak by się stało, wolne częstotliwości zostaną udostępnione zwycięzcom przetargu.

? Warunki przetargu zapisane w dokumentacji nie zmieniły się w żaden sposób. Zwycięzcy, zgodnie z zapowiedzią, otrzymają 20MHz w sparowanej części widma. W komunikacie uściślone zostały jedynie zamiary, jeśli chodzi o rozdysponowanie wolnych częstotliwości ? powiedział PARKIETOWI jeden z urzędników Ministerstwa Łączności.Resort, po konsultacji z prezesem Urzędu Regulacji Telekomunikacji (URT), zadeklarował, iż jeśli przyznane zostaną np. cztery koncesje, to pasmo 40 MHz w sparowanej części widma podzielone zostanie na bloki po 10 MHz i udostępnione każdemu z podmiotów, które uzyskają licencję. Nie określono przy tym, na jakich zasadach miałoby następować owe ?udostępnienie?, czyli np. czy wiązałoby się z dodatkowymi opłatami (można się spodziewać, że tak).Ostateczne decyzje w tej sprawie będą należały prawdopodobnie do prezesa URT. Zaznaczono przy tym, iż o rezerwację nie przyznanych częstotliwości będą mogli ubiegać się jedynie zwycięzcy przetargu. Z komunikatu nie wynika jednak, czy zapis ten jest wiążący i nie zmieni się na przykład po ewentualnej zmianie na stanowisku ministra łączności. ? Jest to raczej deklaracja dobrej woli niż dokument o wiążącej mocy prawnej ? powiedział PARKIETOWI Jarosław Nowrotek z firmy konsultingowej Synergies.Jak można było przypuszczać, komunikat MŁ nie został przyjęty przychylnie przez krajowych operatorów GSM. ? Jest to dla nas duże zaskoczenie. Do złożenia dokumentacji pozostały dwa dni, a przesłane informacje znacząco zmieniają warunki biznesowe całego projektu ? powiedział PARKIETOWI Leszek Kamiński, rzecznik prasowy Polkomtela. ? Informacja o tak istotnych zmianach stawia oferentów delikatnie mówiąc w kłopotliwej sytuacji. Gdyby stanowisko to było znane wcześniej, na pewno spowodowałoby inną konstrukcję oferty przetargowej ? stwierdził Robert Niczewski z PTC.Obserwatorzy rynku zwracają uwagę, iż wczorajsze oświadczenie MŁ nie wpływa pozytywnie na obraz przetargu. Przypominają, iż jednym z czynników, który spowodował wycofanie się z przetargu koncernu Hutchison Whampoa, była właśnie niesprecyzowana sprawa rozdziału wolnych częstotliwości (jeśli przyznanych zostanie 5 koncesji, pozostanie wolnych 20 MHZ). Dodatkowo z naszych informacji wynika, iż podczas niedawnego spotkania operatorów z przedstawicielami resortu finansów i łączności pojawił się pomysł, by skrócić z 14 dni od momentu otrzymania koncesji do 7 dni czas wpłaty pierwszej raty (3% wartości).

GRZEGORZ DRÓŻDŻ[email protected]