Pomimo kilku czynników, które powodowały zmiany notowań, mijający tydzień na międzynarodowym rynku naftowym upłynął dość spokojnie. Cena ropy Brent z dostawą w styczniu wahały się w stosunkowo wąskim przedziale by spaść w Londynie do około 32,30 USD za baryłkę z 33,30 USD w końcu poprzedniego tygodnia. Zniżce notowań sprzyjały wysokie jak na tę porę roku temperatury w Europie i USA, które zmniejszyły obawy dotyczące zbyt małych zapasów ropy oraz oleju opałowego na rynku amerykańskim. Nowym czynnikiem, który wprowadził niepokój wśród inwestorów, było odrzucenie przez ONZ proponowanej przez Irak ceny, po której kraj ten byłby skłonny dostarczać ropę. W efekcie pojawiło się niebezpieczeństwo wstrzymania irackich dostaw, ale nastroje zdołały uspokoić w pewnym stopniu władze amerykańskie, informując o zapewnieniu Arabii Saudyjskiej, że wyrówna ona wszelkie braki na rynku wynikające z ewentualnego przerwania eksportu przez Irak.

A.K. PARKIET newsroom, Warszawa (0-22) 672 81 97-99

[email protected]