6.12.Warszawa (PAP) - Analitycy przewidują, że do czasu otwarcia sesji w USA, na GPW panować będzie stabilizacja, z lekkim trendem wzrostowym. "Myślę, że będzie stabilizacja z lekkim naciskiem na ruch do góry i jeśli sesja w Stanach otworzy się nawet na niewielkich minusach (minus 0,5-1 proc.), to zachęci to do śmielszych zakupów. Nie spodziewam się jednak znaczących ruchów do godziny 15.30" - powiedział Krzysztof Łucjan z DM Penetrator. Wydarzeniem na rynku w środę była wiadomość o unieważnieniu przetargu na UMTS, podana przez PAP o 11.52, co spowodowało wzrost kursów spółek związanych z tym przetargiem, głównie Elektrimu, który pociągnął cały indeks wzrastając gwałtownie do 44 zł. Do godziny 14.00 WIG 20 wzrósł o 2,1 proc. osiągając 1.673,6 pkt, a TechWIG o 3,8 proc., do 1.281,6 pkt. "Dobrze też stoją spółki komputerowe, co spowodowane jest wzrostem indeksu Nasdaq, oraz banki. Tutaj szczególnie wyróżnia się BRE, który jest też dosyć mocno skupowany. Najsłabiej natomiast spółki budowlane, które raczej nie zareagowały zbytnio na wczorajsze wzrosty w USA" - powiedział Łucjan. Cena akcji BRE z ostatniej transakcji wyniosła 125 zł, a do 14.00 obrót skumulowany na tych walorach wyniósł prawie 6 mln zł. Oprócz kilku znaczących spółek, wzrosty na GPW są niewielkie. Zdaniem Łucjana jest to spowodowane przeświadczeniem inwestorów, iż na rynku amerykańskim dojdzie w środę do znaczącej korekty po wtorkowym silnym wzroście, co zapowiadają spadki kontraktów terminowych. "Myślę, że to są trochę przesadzone obawy, jednak przy jakimś otwarciu minus 0,5 proc., maksymalnie 1 proc. w USA, końcówka sesji w Warszawie upłynie pod znakiem większych wzrostów, które powinny się przełożyć także na jutrzejszą sesję" - uważa Łucjan. (PAP)