Należąca do Exbudu spółka Leasing Centrum została umieszczona na tzw. czarnej liście niesolidnych dłużników ? pisze Puls Biznesu. Firma Phoeoncean Ltd twierdzi, że nie może wyegzekwować od warszawskiej spółki swoich należności. Jej przedstawiciele zwrócili się o pomoc w windykacji do kancelarii Jachnicki i Partnerzy. Windykator uznał, że argumenty leasingobiorcy są wiarygodne i w efekcie Leasing Centrum znalazł się na liście niesolidnych dłużników.
Phoenocean, spólka zajmująca się m.in. rekrutacją marynarzy, podpisała w maju umowę na leasing statku pasażerskiego. Jego cena, wynosząca 1 mln zł, została ustalona przez biegłego rzeczoznawcę. Dostawcą statku miała być firma Quattro z Gdyni. Leasing Centrum wyliczył raty miesięczne na okres czterech lat trwania umowy.
- Tuż po podpisaniu umowy wpłaciliśmy 130 tys. zł tytułem opłaty wstępnej i kaucji gwarancyjnej. Później oznajmiono nam, że statek zdrożał i przedstawiono nam nowy harmonogram rat. Były one sporo wyższe niż wynikające z umowy. Uznaliśmy, że to dla nas za drogo i poprosiliśmy o anulowanie umowy. Niestety, leasingodawca nabrał wody w usta i do dziś nie zwrócił nam pieniędzy.
- Phoenocean nie dotrzymał warunków umowy i zerwał ją bezpodstawnie. W umowie zawarta była cena netto, a klient chyba źle skalkulował jej wysokość po doliczeniu VAT. Potem cena statku wzrosła a Phoenocean to zaakceptował. Wciągnięcie nas na tę listę uważam za bezprawie i wielki skandal ? skomentował dla PB całe zdarzenie Dariusz Napiórkowski, prezes Leasing Centrum.