Zyskały na wartości akcje internetowych detalistów
Wprawdzie przychody ze sprzedaży internetowych sklepów nie zostały jeszcze policzone, ale inwestorom wystarczyły dobre prognozy. Po ich ogłoszeniu wtorkowe notowania przyniosły wzrosty kursów największych notowanychna Nasdaq e-detalistów: Amazon.com, Buy.com i Yahoo!
Badacze rynku zapowiadali, że tegoroczny przedświąteczny sezon będzie dla e-detalistów szczególnie owocny: ich przychody mają wzrosnąć w porównaniu z odpowiednim okresem 1999 r. o 70?80%. O tym, czy prognozy te sprawdzą się, zadecydować miał ostatni tydzień. Według BizRate.com, witryny prowadzącej zestawienia opinii konsumenckich, w ciągu siedmiu dni (od 17 do 24 grudnia) sprzedaż sklepów internetowych wzrosła w porównaniu z odpowiednim okresem 1999 r. o 91%, do 1,08 mld USD. Stało się tak głównie dzięki zostawionym na ostatnią chwilę promocyjnym akcjom. Analitycy ostrzegają, że osiągnięty dzięki nim efekt ma chwilowy charakter. Wprawdzie wielkość sprzedaży drastycznie wzrasta, jednak każda transakcja przynosi niższy zysk, co w rezultacie odbije się na wynikach za IV kwartał. Tym samym wydłuża się czas przeznaczony na osiągnięcie progu rentowności.Podczas wtorkowych notowań inwestorzy zdawali się o tym nie pamiętać. Kurs Amazon.com wzrósł o 8,8% (do 16,94 USD), a Yahoo! o ok. 5,5% (do 31,19 USD). Najwięcej zyskały, notowane poniżej 1 dolara, walory spółki Buy.com. Kurs jej akcji wzrósł o 62%, do 81 centów.Przed świętami sprzedaż Yahoo! na terenie USA wzrosła dwukrotnie, poza granicami kraju ? ponad sześciokrotnie. Amazon.com chwalił się, że w omawianym okresie złożono na jego witrynach zamówienia na ponad 31 mln przedmiotów. Rok wcześniej było to 20 mln, ale ? jak zastrzegła spółka ? dane te nie mogą być porównywane, ponieważ nie pochodzą z tych samych przedziałów czasowych.Konkurencyjną przewagę internetowe sklepy zapewniają sobie za pomocą strategicznych aliansów. Współpraca Amazon z Toys ?R? Us czy Wal-Mart z Bluelight sprawiła, że witryna zabawkarska eToys obniżyła swoje prognozy sprzedaży za III kw. roku obrachunkowego prawie o połowę.Do grona niekwestionowanych beneficjentów przedświątecznego szaleństwa należą tradycyjni detaliści, którzy zdecydowali się uruchomić swoje wirtualne oddziały. O sukcesie można mówić w przypadku sieci sklepów Wal-Mart, której witryny należały do najczęściej odwiedzanych w ciągu 7 dni przed Wigilią. Według danych Media Metrix, internetowe sklepy największego amerykańskiego detalisty odwiedziło 419 tysięcy konsumentów.Badanie przeprowadzone przez Boston Consulting Group-Harris Interactive wykazało, że średnio konsumenci amerykańscy wydali na gwiazdkowe zakupy 234 USD (rok temu 170 USD). 25% respondentów odpowiadało, że wyda 50 i mniej dolarów, 16% ? że od 50 do 100 USD, 29% deklarowało zakupy on--line o wartości od 250 do 500 USD. Jedynie 1% zamierzało wydać w internetowych sklepach ponad 1000 USD.
urszula zielińska