Złoty umocnił się w środę o 2 gr wobec dolara i osłabł o 0,4 gr wobec euro w porównaniu z wtorkowym zamknięciem, osiągając pod koniec notowań poziom 4,09 zł za dolara i 3,799 zł za euro - podał Marek Zuber, analityk BPH. Złoty umocnił się dzisiaj o 0,48 proc. wobec dolara i osłabł o 0,08 proc. w stosunku do euro. "Umocnienie złotego wynika ze wzrostu wartości euro wobec dolara oraz z optymizmu inwestorów przed opublikowaniem danych o grudniowym poziomie deficytu obrotów bieżących" - powiedział PAP Piotr Czyżewski, szef zespołu dealerów walutowych ING Barings. Dane o deficycie na rachunku obrotów bieżących w grudniu 2000 roku NBP ogłosi w czwartek. Pytani przez PAP analitycy szacują, że deficyt obrotów bieżących wzrósł w grudniu do 650-980 mln USD i był mniejszy niż w grudniu 1999 roku, kiedy wyniósł 1.640 mln USD. Według nich tendencja spadkowa w ujęciu rocznym może się utrzymać przynajmniej do połowy 2001 roku, dzięki silnemu eksportowi. W środę obroty na rynku walutowym były niewielkie, a inwestorzy zagraniczni mało aktywni. Na czwartkowy poziom złotego, zdaniem Czyżewskiego, oprócz danych o deficycie będzie miała wpływ decyzja amerykańskiego Komitetu Rezerwy Federalnej. "Decyzja Fed nie wpłynie bezpośrednio na polski rynek walutowy, gdyż będzie on już zamknięty, ale niewątpliwie znajdzie odzwierciedlenie w jutrzejszym kursie złotego" - powiedział Czyżewski. W środę wieczorem czasu warszawskiego spodziewana jest decyzja amerykańskiego Fed w sprawie wysokości podstawowych stóp procentowych w USA. Zdaniem większości analityków Komitet Otwartego Rynku Rezerwy Federalnej obniży podstawowe stopy procentowe o 50 punktów bazowych. Przedziały wahań kursu złotego na czwartek, prognozowane przez Czyżewskiego, to: 4,06-4,16 zł za dolara i 3,7850-3,81 zł za euro.

(PAP)