W dalszym ciągu poprawia się sytuacja na rynku akcji. WIG20 wzrósł do 1725 pkt., czyli o 0,75%. Obroty wynoszą 300 mln zł. Taki przebieg dzisiejszych notowań jest na pewno najlepszym z możliwych wariantów rozwoju wydarzeń, po wczorajszych głębokich spadkach. Nie eliminuje zupełnie zagrożenia kontynuacji trendu spadkowego i wybicia poniżej obszaru 1694-1704 pkt., ale znacznie je ogranicza. Nie ma powodów, by traktować dzisiejszą sesje inaczej, niż w kategoriach odbicia, ale zawiera ono w sobie dużą dawkę nadziei na przyszłość. Dopiero przekroczenie 1742 pkt. pozwoli na budowanie bardziej śmiałych tez o powracającej sile byków.

Dużym wsparciem dla przebiegu sesji u nas jest sytuacja na europejskich parkietach. Po ostatniej serii spadków widać tu znaczną poprawę. Niemiecka Xetra rośnie o 0,65% i w dalszym ciągu utrzymuje się ponad SK-45. Nieco mniejsze wzrosty notują giełdy w Paryżu i Londynie. Przebieg wczorajszej sesji na Nasdaq pozwala pozostawać optymistą przed rozpoczęciem sesji na amerykańskim rynku elektronicznym. Utworzenie się doji dobitnie pokazuje wyczerpanie niedźwiedzi, co może zaowocować wzrostem w trakcie dzisiejszych notowań. Fala spadkowa zatrzymała się tuż poniżej SK-45, więc ewentualny wzrost pozwoliłby wrócić ponad średnią i utrzymać pozytywny średnioterminowy obraz rynku.

Krzysztof Stępień

Analityk Parkietu