W ubiegłym roku wyniki finansowe NFI znacznie się poprawiły, głównie dlatego, że rok 1999 był pod tym względem bardzo zły. Na poprawę wyników spory wpływ mają zyski z papierów dłużnych i lokat. Wciąż jednak spora część NFI jest na minusie.Właśnie dzięki zyskom z lokat i papierów dłużnych Hetman, Zachodni NFI, ?Kwiatkowski? i Fortuna uzyskały największe przychody z inwestycji. Do wyjątków należą te fundusze (Victoria), które osiągają to bez znaczących wpływów z lokat. Ogółem tylko dwa z czternastu funduszy (brak na razie wyników finansowych Foksala) zanotowały w zeszłym roku ujemne wyniki z inwestycji. To znacznie lepiej niż przed rokiem, gdy przeważająca większość NFI wykazywała w tej dziedzinie straty. Spadły koszty operacyjne większości NFI, a to dzięki oddłużeniu i obniżce wynagrodzeń dla firm zarządzających. Jednak Jupiter, Hetman, Octava i Magna Polonia płacą swoim zarządcom większe stawki niż pozostałe NFI.Najsłabiej w zeszłym roku wypadła Octava, która zanotowała stratę netto w wysokości prawie 70 mln zł, co jest głównie efektem rezerw o wartości 57 mln zł, utworzonych w roku ubiegłym. Także inny, zarządzany przez KP Konsorcjum, fundusz Piast wypadł niekorzystnie. Jego strata za zeszły rok wynosi 33 mln zł.
K.J.