W czwartek Hewlett-Packard ogłosił swoje wyniki za I kw. roku obrachunkowego. Były one zgodne z oszczędniejszymi prognozami analityków z Wall Street i sprawiły, że skorygowali oni w dół swoje szacunki co do zysku spółki w całym 2001 r. HP poinformował, że sprzedaż w Ameryce Północnej w omawianym okresie była niższa rok do roku o 6%, a przychody ze sprzedaży na rynkach międzynarodowych wzrosły o 8%, a nie licząc efektu walutowego ? o 17%. ? Od lat nie pamiętam takich trudności. Jest zbyt wiele pytań co do stanu gospodarki oraz efektu, jaki może ona mieć w poszczególnych krajach ? powiedział dyrektor wykonawczy spółki Bob Wayman, komentując słaby w perspektywie rok. Dodał także, że nie spodziewa się wzrostu sprzedaży w biznesie komputerowym w kolejnych kilku miesiącach, a wpływy z rynków zagranicznych odbiją się tylko nieznacznie. W I kw. sprzedaż HP wzrosła do 11,9 mld USD, podczas gdy rok temu było to 11,7 mld USD. Analitycy spodziewali się, że będzie to 12,4 mld USD. EPS spółki wyniósł 37 centów, o 3 centy mniej niż rok temu. Hewlett-Packard rozwija obecnie swój serwerowy biznes, konkurując na tym rynku z Sun Microsystems i IBM. Zdaniem prezesa spółki Carly Fioriny, istnieje konflikt między HP a jego dystrybutorami, którzy są także otwarci na oferty ze strony bezpośrednich rywali spółki. n?Financial Times?

Urszula Zielińska