Na poniedziałkowej aukcji bonów skarbowych za 1,4 miliarda złotych inwestorzy zgłosili popyt w wysokości 2,1 miliarda złotych - poinformował Narodowy Bank Polski. Natomiast Ministerstwo Finansów chce w marcu wyemitować bony za 4,9 mld zł. Uważamy, że te informacje potwierdzają dwie podstawowe sprawy: sytuacja w finansach państwa jest nie w porządku, a po drugie oznacza dalsze wzmocnienia złotego. Oba te czynniki (wzmocnienie złotego i kiepska kondycja finansów państwa) mają negatywny wpływ na polską gospodarkę. Brak dyscypliny finansowej zmusza RPP do utrzymania wysokich stóp procentowych, a wysokie stopy przyczyniają do załamania eksportu i w konsekwencji pogłębiają zły stan na rachunku obrotów bieżących. Jeśli inwestorzy zagraniczni stracą zaufanie do naszej gospodarki droga do kryzysu walutowego będzie już bardzo niedaleka. Powodów ku temu jest wiele: m.in. coraz większe bezrobocie, a przede wszystkim spadek wzrostu gospodarczego. Ostatnio można zaobserwować spadek koniunktury w handlu detalicznym, co ujawniło się bardzo wyraźnie w trzecim kwartale ub. r., gdy sprzedaż towarów zmalała o 0,7 proc. Zdecydowanie gorzej było w ostatnich trzech miesiącach 2000r. Wówczas sprzedaż detaliczna towarów spadła aż o 3,4 proc. W efekcie w całym 2000 r. zwiększyła się ona zaledwie o 1,5 proc. Tak niskiej dynamiki sprzedaży detalicznej towarów nie było od 1990 r. Prawdopodobnie również ten rok nie będzie dobry dla handlu. Zwiększające się szybko bezrobocie ograniczać będzie możliwości konsumpcyjne gospodarstw domowych.

Przygotowują: Jacek Jurczyński Richard Mbewe, Marek Nienałtowski,

WARSZAWSKA GRUPA INWESTYCYJNA.