Brytyjska spółka tytoniowa Imperial Tobacco z Bristolu chce kupić hiszpańskiego Altadisa, producenta cygar Cohiba i papierosów Gauloises. Propozycja jest adresowana do udziałowców Altadisa bez wcześniejszych konsultacji z menedżmentem madryckiej firmy.
Imperial Tobacco płaci za akcje Altadisa po 45 euro, o 16 proc. powyżej środowego zamknięcia. W tym tygodniu propozycję ma rozpatrzyć rada nadzorcza hiszpańskiej spółki, której drugim rynkiem jest Francja. W górę poszyły kursy akcji obu firm. Altadis zyskał 9,5 procent, zaś Imperial Tobacco 7,3 procent.
Zdaniem niektórych analityków, propozycję Brytyjczyków należy traktować jako "strzał startera", gdyż spodziewane są kolejne propozycje dla akcjonariuszy Altadisa. Gorączkę konsolidacyjną w branży tytoniowej wywołał w grudniu koncern Japan Tobacco, który na zakup brytyjskiego Gallahera, mocno osadzonego na rynku rosyjskim, wyłożył 7,5 miliarda funtów.
Dwa miesiące później do boju ruszył właśnie Imperial Tobacco, który 8 lutego złożył ofertę udziałowcom amerykańskiej firmy Commonwealth Brands w wysokości 1,9 miliarda dolarów. Atakuje rynki zagraniczne, bo chce uciec przed skutkami planowanego w Wielkiej Brytanii wprowadzenia zakazu palenia papierosów.
Imperial rocznie produkuje 187 miliardów papierosów i kontroluje połowę krajowego rynku. Do niego należą takie marki, jak Davidoff, Richmond i Windsor Blue.