Rynek walutowy w piątek oczekuje na dane z USA

Warszawa, 16.03.2007 (ISB) - Polska waluta w piątek osłabiła się nieznacznie w stosunku do dolara i euro, ale cały czas jest to poruszanie się w wąskim paśmie wahań. Zdaniem analityków, istotna dla rynku będzie dzisiaj zarówno publikacja danych o inflacji w USA, jak i wskaźnik Uniwersytetu Michigan.

Aktualizacja: 23.02.2017 03:50 Publikacja: 16.03.2007 08:50

"Już ostatnia publikacja wskaźnika PPI w USA, wyższa niż oczekiwało, była negatywnym impulsem dla gospodarki" - powiedział Marcin Bilbin z Banku Pekao SA.

"Jednak wciąż istotne dla naszej waluty są dwie rzeczy - zachowanie jena i giełda" - dodał.

Podkreślił, że każde umocnienie się jena jest sygnałem do osłabiania się walut na rynkach wschodzących.

"Dlatego cały czas pod to gramy, ale przy ograniczonej zmienności - 3,87 do 3,92 za euro" - powiedział.

Dodał jednocześnie, że na rynku niewiele się dzieje, nie widać odpływu kapitału, a grają głównie spekulanci.

"Chociaż piątek może być dniem zamykania pozycji" - powiedział.

O godzinie 17:00 w czwartek za euro płacono na rynku międzybankowym 3,8943 zł, a za dolara 2,9413 zł. W środę po południu euro kosztowało 3,8985 zł, a dolar 2,9473 zł.

W piątek ok. godziny 9:25 euro wyceniano na 3,9040 zł, a dolar kosztował 2,9340 zł. (ISB)

dag/tom

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy