"Ten program przywiązuje zbyt dużą uwagę do utrzymania się tempa wzrostu, a o taką gwarancję trudno" - powiedział członek RPP we wtorkowym wywiadzie dla radia PiN.
"Problemy zawsze mogą się pojawić" - dodał.
Zapytany o to, jak zagłosowałby w referendum dotyczącym daty wejścia do strefy euro, zapowiadanym przez wicepremier Zytę Gilowską, Filar odpowiedział: "Patrzyłbym, czy rzeczywiście udało się ograniczyć deficyt poniżej 3%". "I czy to obniżenie jest trwałe czyli tzw. ?suistainable'" - dodał.
Dodał, że niepewność dotycząca wzrostu gospodarczego w dużej mierze uzależnione będzie od gospodarki globalnej.
Pod koniec listopada 2006 roku rząd przyjął program konwergencji, według którego deficyt sektora rządowego i samorządowego, tzw. general government deficit, wyniesie 3,4% PKB w 2007 roku i spadnie do 3,1% w kolejnym roku, by w 2009 roku osiągnąć 2,9%. (ISB)