W. Kruk sprzedaje więcej biżuterii i odzieży niż zakładał

Wzrost obrotów jest znacznie wyższy od założonego w prognozie na ten rok. Dlatego można spodziewać się podwyższenia planów finansowych

Zarząd W. Kruka jest bardzo zadowolony z wyników osiągniętych w I kwartale 2007 r. Według wstępnych danych za pierwsze trzy miesiące tego roku, grupa kapitałowa wykaże 40-proc. wzrost obrotów względem poprzedniego roku. Na tej podstawie można szacować, że giełdowa spółka (w jej skład wchodzą salony jubilerskie oraz odzieżowe Deni Cler) w I kwartale uzyska około 35 mln zł przychodów (blisko 25 mln zł w I kwartale 2006 r.).

Zdaniem Jana Rosochowicza, prezesa W. Kruka, wzrost obrotów w większości został osiągnięty w porównywalnych salonach sprzedaży. Tylko w niewielkim stopniu wpłynęły na to nowo otwarte punkty.

- Wartościowo w I kwartale 2007 r. uzyskaliśmy o 46 proc. wyższą marżę (przychody pomniejszone o koszt zakupu towarów - przyp. red.) w porównaniu z analogicznym okresem 2006 r. - dodaje J. Rosochowicz.

Możliwa korekta w górę

Wzrost sprzedaży w I kwartale jest wyższy od przejętego przez zarząd na cały rok. W opublikowanej na początku lutego prognozie firma jubilerska podała, że spodziewa się 20-proc. wzrostu obrotów do 157,8 mln zł. Czy zatem należy oczekiwać podwyższenia planów finansowych? - Na razie jest na to za wcześnie - twierdzi prezes W. Kruka. Jego zdaniem, skorygowanie prognoz może nastąpić dopiero po II kwartale.

Podwyższenia tegorocznych planów finansowych spodziewają się także analitycy. Już w trakcie ich publikowania Marcin Materna z DM Millennium twierdził, że są one ostrożne. Zapowiadał, że spółka prawdopodobnie będzie je weryfikowała w górę.

Będzie spółka akcyjna

W. Kruk zmienia formę prawną Deni Cler ze spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na spółkę akcyjną. W ciągu kilku miesięcy zamierza opracować strategię dalszego rozwoju zależnego podmiotu. Pod uwagę branych jest kilka wariantów, w tym także publiczna oferta i wprowadzenie papierów firmy odzieżowej na GPW.