Obawy o globalny popyt na metal przemysłowe, szczególnie miedź osłabły po nerwowym pierwszym kwartale.

"Sytuacja wygląda zupełnie dobrze w porównaniu z początkiem roku, kiedy wszyscy obawiali się o globalny popyt" - powiedział zarządzający z jednego z londyńskich funduszy hedgingowych.

"Amerykański popyt słabnie, ale rynki wschodzące utrzymują dotychczasowe tempo, a nawet przyspieszają" - dodał.

O godzinie 13.13 miedź w kontraktach terminowych kosztowała 7.260 dolarów wobec 7.235 dolarów na wtorkowym zamknięciu. Od początku roku miedź podrożała o 15 procent, ale wciąż jest o ponad 1.000 dolarów tańsza niż w maju ubiegłego roku, kiedy to pobiła rekord.

((Tłumaczył: Tomasz Krzyżanowski; Redagował: Paweł Sobczak; RM: [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel 22 653 9700; [email protected])) lplint