W poniedziałek wszędzie rosło, często o więcej niż 1 proc. Ton notowaniom w Nowym Jorku na początku poniedziałkowej sesji nadawały takie firmy, jak studencki kredytodawca Sallie Mae i Citigroup, największa w USA spółka finansowa. W pierwszym przypadku kurs poszybował w górę o 18 proc., kiedy zaakceptowana została oferta przejęcia tej firmy przez konsorcjum JP Morgan Chase, Bank of America i dwóch funduszy private equity. Płacą 25 mld USD. Kurs akcji Citigroup rósł po opublikowaniu przez firmę lepszych, niż oczekiwano, wyników finansowych za I kwartał. Podobnie było z rezultatami Wachovia Corp., Eli Lilly i Mattel. Akcje Google, właściciela najczęściej używanej internetowej wyszukiwarki, rosły po ogłoszeniu przez tę firmę przejęcia spółki DoubleClick za 3,1 mld USD. Indeksom pomógł też Alan Greenspan, były szef amerykańskiego banku centralnego. Wcześniej wyraził zaniepokojenie możliwością recesji w USA, a teraz powiedział, że gospodarka światowa pomoże Stanom. Dobrych nastrojów na parkietach nie zepsuła w pierwszych godzinach informacja o wyższym, niż oczekiwano, tempie wzrostu cen detalicznych.
Tematem dnia w Europie była batalia o kontrolę nad holenderskim bankiem ABN Amro. W tym starciu, które może zaowocować największym przejęciem w branży finansowej, uczestniczą brytyjskie banki Barclays i Royal Bank of Scotland, hiszpański Santander oraz belgijski Fortis. Samotną wyspą była przez pewien czas Islandia, gdyż tylko na tamtejszej giełdzie wartość głównego indeksu obniżyła się, ale i Reykjavik w końcu dołączył do trendu panującego na innych rynkach akcji. Według analityków, potencjalni inwestorzy za jedną akcję ABN Amro mogą maksymalnie zapłacić 45,6 euro. Wczoraj po wzroście o ponad 6 proc. walory te wyceniano na 35,81 euro. Najwyższy od czerwca 2002 r. był kurs walorów Philipsa. Powodem był większy od oczekiwań rynku zysk za pierwszy kwartał. Wzięcie u graczy miały akcje Alitalii (Włochy) i Iberii (Hiszpania). O atrakcyjności papierów tych przewoźników powietrznych decydowała perspektywa wejścia inwestorów branżowych.