Ruch do góry wydaje się naturalny po trzech dniach zniżki, w sytuacji gdy na wykresach wciąż dominuje popyt. Taki wzrost staje się jeszcze bardziej naturalny, jeżeli uwzględnić, że wczoraj amerykański Dow Jones, po ponad 1 proc. zwyżce, zakończył dzień na najwyższym poziomie w historii, S&P500 znalazł się najwyżej od września 2000 roku, a technologiczny Nasdaq Composite od lutego 2001 roku.
Uzupełniając to o dzisiejszą, 1,1 proc. zwyżkę tokijskiej giełdy, o ponad 7 proc. wzrost akcji Apple w handlu posesyjnym w reakcji na kwartalne wyniki oraz o brak w dniu dzisiejszym poważnych zagrożeń dla wzrostu cen akcji na świecie, nie pozostaje nic innego, jak tylko oczekiwać wzrostów na GPW.
Te oczekiwania potwierdzają czerwcowe kontrakty na indeks WIG20, które o godzinie 9:01 testowały poziom 3599 pkt., rosnąc o 1,35 proc.
Marcin R. Kiepas, analityk DM X-Trade Brokers SA
(ISB/ X-Trade)