"Sesja zapowiada się sennie, szczególnie, że również wiele głównych parkietów, w tym japoński, świętują i nie można spodziewać się ich wpływu na zachowania inwestorów na GPW" - napisał Przemysław Psikuta, analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego (BDM) w komunikacie porannym.
W jego opinii, na poniedziałkową sesję mogą oddziaływać wskaźniki koniunktury w eurolandzie, które zostaną opublikowane o godz. 11:00, ale również dane o dynamice zmian dochodów ludności oraz indeks Chicago PMI w USA.
"Sądzę, iż nadal powody do zadowolenia mogą przynosić akcje banków, które chwalą się dobrymi wynikami za I kwartał" - dodaje analityk.
W piątek na zamknięciu sesji indeks WIG stracił 0,17% i osiągnął poziom 59.378,12 pkt, zaś WIG 20 zyskał 0,05% w porównaniu z zamknięciem sesji w czwartek i wyniósł 3.570,06 pkt. Obroty na rynku akcji sięgnęły 1,86 mld zł. (ISB)
dag