Eureko nie zamierza złożyć broni

Aktualizacja: 21.02.2017 06:51 Publikacja: 10.05.2007 09:25

Eureko raczej nie złoży broni po przegranej w procesie z byłym prezesem PZU Zdzisławem Montkiewiczem. Holendrzy domagają się 2 mln zł odszkodowania za naruszenie reputacji firmy.

- Trudno nam się pogodzić z decyzją sądu. Będziemu podejmować dalsze kroki po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku - mówi Michał Nastula, prezes Eureko Polska. Nastula dodaje, że w ostatnim czasie Eureko wygrało dwie podobne sprawy, m.in. przeciwko byłemu ministrowi skarbu Andrzejowi Chronowskiemu.

Okazuje się jednak, że stwierdzenia Chronowskiego, za które został pozwany, różnią się od zarzutów sformułowanych przez Montkiewicza. Dotyczą innego etapu prywatyzacji i, jak się dowiedział "Parkiet", były znacznie słabiej udokumentowane.

W styczniu 2005 roku były minister skarbu powiedział, że istnieją dowody na to, że pod koniec 2000 r. inwestor strategiczny PZU nie dysponował pieniędzmi na zakup kolejnego pakietu akcji polskiego ubezpieczyciela (PZU miał wówczas zedebiutować na giełdzie).

Tymczasem Montkiewicz stwierdził w 2002 r., że Eureko finansuje swój rozwój kredytami i w 1999 r. (czyli przy zakupie pierwszego pakietu akcji) nabyło akcje PZU za pieniądze pochodzące z kredytu.

Jego zdaniem, nie doszło do transferu technologii ani know-how do PZU, do czego zobowiązało się Eureko w umowie prywatyzacyjnej. Potwierdzeniem tego ostatniego ma być m.in. pismo z ówczesnego nadzoru ubezpieczeniowego. - W sądzie przedstawiliśmy dowody na to, że sfinansowaliśmy zakup 21 proc. akcj PZU ze środków własnych - mówi Michał Nastula, szef Eureko Polska.

Firma procesuje się także m.in. z Ministerstwem Skarbu Państwa.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego